Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Film

Pociąg z przeszłości

Recenzja filmu: „Vinci 2”, reż. Juliusz Machulski

„Vinci 2”, reż. Juliusz Machulski. „Vinci 2”, reż. Juliusz Machulski. Adam Golec
Ironiczny kryminał retro to koronna konkurencja Juliusza Machulskiego. Mimo że akcja „Vinci 2” toczy się tu i teraz, sequel zatopiony jest w aurze nostalgii, posiada więc znamiona filmu osadzonego jakby w innej epoce.

Ironiczny kryminał retro to koronna konkurencja Juliusza Machulskiego. Mimo że akcja „Vinci 2” toczy się tu i teraz, sequel zatopiony jest w aurze nostalgii, posiada więc znamiona filmu osadzonego jakby w innej epoce. Celowo spowolniona dramaturgia, dowcipne, by nie powiedzieć beztroskie – jak na konwencję heist movie – dialogi należy potraktować jako jawny ukłon w stronę przeszłości. Pobudzają wyobraźnię i uruchamiają rozmaite skojarzenia. „Vinci 2” nie proponuje też nowej zabawy. W warstwie fabularnej mamy tu prawie dokładne powtórzenie historii z pierwszej części.

Vinci 2, reż. Juliusz Machulski, prod. Polska 2025 r., 120 min, już w kinach

Polityka 31.2025 (3525) z dnia 29.07.2025; Afisz. Premiery; s. 73
Oryginalny tytuł tekstu: "Pociąg z przeszłości"
Reklama