Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Książki

Wiara na poważnie

Trzy ważne książki o religii

materiały prasowe
W środku potępieńczych swarów o krzyż smoleński ukazały się trzy książki, których autorzy podchodzą do sprawy wiary serio. Łączy je to, że próbują oderwać religię od instytucji religijnych.
materiały prasowe

W podwójnej roli wystąpił Krzysztof Dorosz, eseista, były wieloletni redaktor Polskiej Sekcji BBC, protestant kalwinista. Najpierw jako suwerenny autor zbioru szkiców „Bóg i terror historii”, a równocześnie jako współautor „Między wiarą a Kościołem” – książki w formie listów wymienianych ze Stanisławem Obirkiem, filozofem dialogu międzyreligijnego, byłym wieloletnim jezuitą. Trzecią ważną książką, jaką otrzymuje polski czytelnik zainteresowany religią, jest dzieło Tadeusza Bartosia „Koniec prawdy absolutnej. Tomasz z Akwinu w epoce późnej nowoczesności”. To kolejna książka tego płodnego autora, teologa, filozofa, publicysty, byłego wieloletniego członka zakonu kaznodziejskiego, czyli dominikanów.

Na nadmiar dobrych, choćby nawet mocno dyskusyjnych, książek na tematy religijne w Polsce niestety narzekać nie możemy, więc te trzy tomy, prawie w tym samym czasie ukazujące się na rynku książkowym, są wydarzeniem. Łączy je to, co Jerzy Sosnowski w słowie wstępnym do „Między wiarą a Kościołem” trafnie nazywa zjawiskiem odrywania się religii od instytucji religijnych. W miarę, jak słabną tradycyjne struktury religijne, rośnie zainteresowanie fenomenem wiary religijnej w jej różnych postaciach. Eseje Dorosza wyrastają z potrzeby zrozumienia tego fenomenu. Tak jak Obirek i Bartoś, zabiera się do dzieła na własny duchowy rachunek i na własne ryzyko. Dochodzi do przeświadczenia, że człowiek potrzebuje transcendencji, by nie ulec terrorowi historii, odzierającemu nas, jego zdaniem, z poczucia sensowności życia, działania i świata.

W Polsce po 1989 r. sprawy ułożyły się tak, że w dyskusjach o religii i Kościele dominują konformiści, umacniający taki czy inny rodzaj rzymskokatolickiej ortodoksji spod znaku Benedykta XVI (bo już niekoniecznie spod znaku Jana Pawła II, który ma coraz bardziej status pomnika, przed którym pochyla się głowę i idzie dalej).

Polityka 35.2010 (2771) z dnia 28.08.2010; Kultura; s. 53
Oryginalny tytuł tekstu: "Wiara na poważnie"
Reklama