Książki

Kalendarium jak się patzry

Recenzja książki: Agnieszka Biedrzycka, "Kalendarium Lwowa 1918-1939"

materiały prasowe
Przygotowane przez dr Biedrzycką na podstawie zawartych w prasie codziennej informacji „Kalendarium” jest owocem wieloletniej lektury prasy. Bardzo smakowita lektura!

Istnieje moda na grube książki. Ta jest chyba najgrubszą z wydanych w ostatnich latach. Przeczytanie jej jednym tchem jest niewskazane, bo należy poczytywać po kilka stron - tyle by chwycić klimat miasta, a jednocześnie nie dać się przytoczyć faktografii.

Ma to dzieło jeszcze inny walor, które docenią uczeni i pisarze, poszukujący i sprawdzający informacje o stolicy Galicji. W krajach zasobnych, o systematycznie narastającej tkance przeszłości tego typu kalendariów jest wiele. U nas przez pierwsze powojenne lata w ogóle nie wolno było pisać o Lwowie, a i później cenzura szczególne uważnie przyglądała się wszystkiemu, co dotyczyło tej problematyki.

Już pod koniec PRL rozpoczął się wysyp publikacji na lwowskie tematy, a w III RP ruszyła przez nikogo nie ograniczana fala. Wspomnienia, przyczynki historyczne, wydawnictwa biograficzne, albumy – dałoby się już ułożyć całkiem długą listę.

Przygotowane przez dr Biedrzycką na podstawie zawartych w prasie codziennej informacji „Kalendarium” jest owocem wieloletniej lektury prasy. Powiedzmy też, że często żmudnej i nużącej. A potem uciążliwego procesu eliminacji, żeby zmieścić się w jakimś możliwym do zaakceptowania rozmiarze. Wreszcie gdy materiał już zakwalifikowany, trzeba było opracować indeksy, bez których „Kalendarium” nie miałoby sensu.

Kilka notek, żeby dać pojęcie o całości. 10-11 czerwca 1930 r. Odbył się proces komunistów oskarżonych o zdradę główną w związku z drukowaniem i kolportażem ulotek o treści rewolucyjnej. S. Jugend, I, Hirsch i N. Propper zostali skazani na karę śmierci przez powieszenie. 28 sierpnia 1934 r. W cyrku przeprowadzono operację plombowania zęba słoniowi. 15 sierpnia 1937 – z okazji Święta Żołnierza odbył się II Zjazd b. Ochotników Armii Polskiej z lat 1918-1921 pod protektoratem E.Rydza-Śmigłego… Osobno rocznicę „Cudu nad Wisłą” świętowało Stronnictwo Narodowe.

23 stycznia 1939. W godzinach porannych na budynku akademii handlu zagranicznego wywieszono zieloną chorągiew z mieczem Chrobrego i ogłoszono „Dzień bez Żydów”; do budynku nie wpuszczono studentów żydowskich. 6 marca 1939. Niesamowite występy nie wykrytego dotychczas osobnika, który na ulicach Lwowa w godzinach wieczornych niepostrzeżenie oblewa z tyłu przechodniów samozapalnym płynem, nie ustają. Na ulicy Rutowskiego zapaliły się nagle na głowie włosy i kapelusz urzędniczki prywatnej S.K., idącej w towarzystwie niejakiego Z.P.

Bardzo smakowita lektura.

Agnieszka Biedrzycka, Kalendarium Lwowa 1918-1939, Universitas, Kraków 2012, s. 1162.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Gra o tron u Zygmunta Solorza. Co dalej z Polsatem i całym jego imperium, kto tu walczy i o co

Gdyby Zygmunt Solorz postanowił po prostu wydziedziczyć troje swoich dzieci, a majątek przekazać nowej żonie, byłaby to prywatna sprawa rodziny. Ale sukcesja dotyczy całego imperium Solorza, awantura w rodzinie może je pogrążyć. Może mieć też skutki polityczne.

Joanna Solska
03.10.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną