Książki

Szara wiewiórka

Recenzja książki: Paul Murray, „Żądło”

materiały prasowe
Są takie powieści, których nie chce się kończyć, i do nich należy „Żądło” Murraya, jedna z najlepszych wydanych u nas ostatnio irlandzkich książek.

Są takie powieści, których nie chce się kończyć, i do nich należy „Żądło” Murraya, jedna z najlepszych wydanych u nas ostatnio irlandzkich książek. Szerokim nurtem prowadzi nas przez losy rodziny Barnesów z prowincjonalnego miasteczka. Początkiem historii jest bankructwo salonu samochodowego, a dalej kryzys tylko narasta. Patrzymy na to oczami czwórki bohaterów: Imeldy, Dickiego, Cass i PJ-a. Schodzimy w głąb przeszłości, w której kryją się kolejne tajemnice. W tej rodzinie wszyscy są samotnymi monadami zamkniętymi wokół swojego bólu – ucząca się do matury Cass, jej matka Imelda, która nosi w sobie pamięć innego życia i miłości, Dickie, jej mąż, który też ma swoją bolesną tajemnicę, i najmłodszy syn PJ, który widzi najwięcej. Murray mistrzowsko prowadzi narrację: przez cały czas jesteśmy z bohaterami na skraju katastrofy.

Paul Murray, Żądło, przeł. Łukasz Witczak, Wydawnictwo Filtry, Warszawa 2025, s. 570

Polityka 11.2025 (3506) z dnia 11.03.2025; Afisz. Premiery; s. 72
Oryginalny tytuł tekstu: "Szara wiewiórka"
Reklama