Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Książki

Salon Hannah Arendt

Recenzje książek: Hannah Arendt, "Salon berliński i inne eseje"; Laure Adler, "Śladami Hannah Arendt"

Przenikliwość moralna i intelektualna

Nic, co napisała Hannah Arendt, się nie starzeje. Może dlatego, że jej wielkie tematy – zło, przemoc, totalitaryzm, polityka jako szlachetna forma ludzkiego działania dla wspólnoty, doświadczenie żydowskie – są zawsze aktualne. Ale też dlatego, że pisze z solennością coraz rzadszą w naszej „ponowoczesnej” epoce. I chwała wydawcy, że w czasach tabloidu daje czytelnikom do rąk kolejny tom Arendt, jednego z najwybitniejszych umysłów XX w. Podobnie jak polskiemu wydawcy biografii „Śladami Hannah Arendt”, która będzie cennym przewodnikiem po życiu i myśli autorki słynnego raportu o banalności zła, „Eichmann w Jerozolimie”.

Najlepsza być może biografia Arendt, pióra Elizabeth Young-Bruehl, powstała wiele lat temu; ta napisana przez Laure Adler powstała w konsultacji z Young-Bruehl, co gwarantuje wysoki poziom. „Salon berliński” to teksty z lat 30.–50., pisane głównie dla „tołstych żurnałów” w Europie i USA, wprowadzające czytelnika na salon myśli, w którym dyskutuje się o Kafce i Heideggerze, Kierkegaardzie i francuskich egzystencjalistach, a także o problemie niemieckim i relacjach między polityką a religią. Arendt już w pierwszych latach po II wojnie wspomina, iż rozwiązanie kwestii niemieckiej może być możliwe w „Europie sfederowanej”. Podobnym darem refleksji i intuicji wykazuje się pisząc, że naszym duchowym światem jest świat świecki, to znaczy świat wątpienia, i że warunkiem zrozumienia, jak mogło dojść do powstania w Europie systemów nazistowskiego i stalinowskiego, jest analiza sekularyzmu.

Polityka 43.2008 (2677) z dnia 25.10.2008; Kultura; s. 58
Oryginalny tytuł tekstu: "Salon Hannah Arendt"
Reklama