Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Duszna Austria

Recenzja książki: Thomas Bernhard, Zaburzenie

Ciemne rejony w człowieku

Thomas Bernhard, jak mało kto, potrafił pokazać okropności świata, a właściwie potworność swojego kraju, Austrii. Jego wczesna powieść „Zaburzenie”, z 1967 r., jest skondensowaną dawką obrazu, który znamy z późniejszych dzieł, choćby z „Wymazywania”. Już tutaj Thomas Bernhard rozwinął swój rozpoznawalny styl i sposób opowiadania, który oddaje szaleństwo świata. Możemy to docenić dzięki doskonałemu tłumaczeniu Sławy Lisieckiej. Narrator wraz ze swoim ojcem, wiejskim lekarzem, odwiedza chorych. Objeżdża okolicę i przygląda się cierpieniu i biedzie. Trafiają w najdziwniejsze miejsca, takie jak duszny wąwóz, gdzie hodowano egzotyczne ptactwo.

Po śmierci swojego opiekuna ptaki zaczęły tak krzyczeć, że trzeba było je wszystkie zabić. Od tej pory w wąwozie unosił się zapach śmierci. Nie po raz pierwszy zresztą, bowiem miejsce sprawiało wrażenie, jakby kiedyś zdarzyło się tu już coś złego. Odwiedzają też geniusza muzyka, który pod wpływem choroby zamienia się w potwora. Ojciec wszędzie wdaje się w długie rozmowy. Na potworności z życia pacjentów nakłada się obraz jego własnej rodziny, w której syn, jego siostra i ojciec nie mogą się porozumieć. Powieść rozpada się na dwie części – druga to monolog księcia Sauraua w jego zamku Hochgobernitz.

Jego mroczny wywód zachowuje pozory logiki, ale jednocześnie trąci szaleństwem. Bernhard odkrywa ciemne rejony w człowieku, pustkę i milczenie rozpościerające się pomiędzy ojcami i synami. Książę opowiada, że przy jego ojcu nie można było wypowiadać pewnych słów: kiełbasa, Auschwitz, SS, szampan krymski. W tej powieści pokłady zła z przeszłości rzutują na teraźniejszość. Nie ma końca zbrodni, winy, przemocy przenoszonej z pokolenia na pokolenie. U Bernharda każda postać jest jak studnia bez dna. Zaglądamy tam urzeczeni.

Thomas Bernhard, Zaburzenie, przeł. Sława Lisiecka, Czytelnik, Warszawa 2009, s. 250 

 

Polityka 26.2009 (2711) z dnia 27.06.2009; Kultura; s. 48
Oryginalny tytuł tekstu: "Duszna Austria"
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną