Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Fragmenty książek

Fragment książki „W królestwie Monszatana. GMO, gluten i szczepionki”

Okładka książki „W królestwie Monszatana. GMO, gluten i szczepionki” Okładka książki „W królestwie Monszatana. GMO, gluten i szczepionki” Wydawnictwo Czarne / mat. pr.
Różne gatunki dzikiej pszenicy musiały stosunkowo szybko przejść proces udomowienia oznaczający zmiany genetyczne.

Starożytne GMO

Obraz rolnictwa, który dziś mamy w głowach – bo w przeważającej części jesteśmy mieszkańcami miast – prezentuje się dość sielankowo. Oto farmerzy od bardzo wielu pokoleń uprawiają swoje pola, siejąc a później zbierając plony. Niewielką część ziarna czy sadzonek zostawiają na następny rok, a resztę sprzedają. Wprawdzie konie zostały zastąpione przez traktory, w oborach pojawiły się dojarki, są też dostępne nawozy sztuczne i pestycydy (ich jednak można próbować nie stosować, na przykład usuwając chwasty ręcznie czy mechanicznie), lecz poza tym od setek czy nawet tysięcy lat zasadniczo niewiele się w rolnictwie zmieniło. Starożytni Rzymianie, rycerze spod Grunwaldu czy żołnierze na frontach II wojny światowej jedli chleb wypiekany z tej samej zmielonej pszenicy lub żyta, które dziś kupujemy w sklepach. Dopiero w ostatnich dwóch dekadach inżynieria genetyczna brutalnie wkroczyła na nasze stoły. Człowiek zaczął bowiem zmieniać prawdziwą „esencję” żywych istot – ich materiał genetyczny. (…)

Rolnictwo najprawdopodobniej narodziło się około dziesięciu tysięcy lat przed naszą erą na terenach tak zwanego Żyznego Półksiężyca (lub inaczej Złotego Rogu), czyli pasa urodzajnych ziem układających się w kształt przypominający półksiężyc i ciągnących się od Egiptu przez Palestynę do Mezopotamii. To właśnie tam ludzie rozpoczęli uprawę pierwszych zbóż, a dokładnie trzech gatunków pszenicy. Pochodziły one od dziko rosnących, blisko spokrewnionych ze sobą i niekiedy naturalnie krzyżujących się traw.

Pierwszą uprawianą celowo przez człowieka rośliną była zapewne pszenica samopsza (Triticum monococcum). Niedługo później ludzie zaczęli wysiewać również płaskurkę (Triticum turgidum), od której pochodzi między innymi jej udomowiona wersja w postaci odmian pszenicy durum używanych dziś do produkcji makaronów.

Reklama