Kalifornijski klasyczny rock prosto z Nashville
Recenzja płyty: Rival Sons, "Head Down"
Zastanawiałem się wówczas, czy nie jest to jednorazowy popis młodych muzyków z Los Angeles, zasłuchanych w stare nagrania Small Faces, Bad Company czy Led Zeppelin. Dziś z radością widzę (i słyszę), że nie. Nowa, w dość krótkim czasie przygotowana płyta „Head Down”, brzmi chyba nawet lepiej niż „Pressure&Time”. Mocne gitarowe granie jest świetnym tłem dla rasowego rockowego wokalisty, jakim jest Jay Buchanan. „Head Down” to wszakże nie tylko rockowe brzmienie, ale też bardzo przyzwoite kompozycje członków zespołu.