Ra razy dwa
Recenzja płyt: Sun Ra Arkestra, „Swirling”, Strut EABS, „Discipline of Sun Ra”
27 października 2020
Sun Ra, prywatnie Herman P. Blount, zmarł 27 lat temu, ale pozostawił po sobie wielki mit najdziwniejszego lidera jazzowych big-bandów.
Sun Ra, prywatnie Herman P. Blount, zmarł 27 lat temu, ale pozostawił po sobie wielki mit najdziwniejszego lidera jazzowych big-bandów. Nieustannie eksperymentował, ze swingu robił muzykę kosmiczną, a siebie uznawał za przybysza z Saturna – kiedy trafił do szpitala, kazał nawet wpisać tę planetę jako miejsce pochodzenia. Pozostawił po sobie regularnie koncertujący zespół, który po raz pierwszy od śmierci lidera nagrał właśnie nowy materiał – pod wodzą 96-letniego (bagatelka) Marshalla Allena i z szacunkiem dla tego wszystkiego, co wypracowywał Sun Ra wcześniej.
Sun Ra Arkestra, Swirling, Strut EABS, Discipline of Sun Ra, Astigmatic
Polityka
44.2020
(3285) z dnia 27.10.2020;
Afisz. Premiery;
s. 73
Oryginalny tytuł tekstu: "Ra razy dwa"