Muzyka

Co poszło nie tak

Recenzja płyty: Dorota, „Wolne”

materiały prasowe
Zaproszenie Doroty Masłowskiej do katalogu SBM wydawało się rok temu świetnym ruchem wizerunkowym dla tej popularnej wytwórni rapowej.

Zaproszenie Doroty Masłowskiej do katalogu SBM wydawało się rok temu świetnym ruchem wizerunkowym dla tej popularnej wytwórni rapowej. Dziś, po publikacji krótkiej płyty „Wolne” i oświadczeniu wytwórni o pożegnaniu z artystką, wygląda raczej na wizerunkowe seppuku. Nie chodzi o to, że jest źle – wprawdzie Masłowską jako raperkę przywitały morze hejtu i mur niezrozumienia, to na poziomie literackim wykonała tu rzecz wyjątkową.

Dorota, Wolne, SBM A

Polityka 20.2023 (3413) z dnia 09.05.2023; Afisz. Premiery; s. 81
Oryginalny tytuł tekstu: "Co poszło nie tak"
Reklama