Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Paszporty POLITYKI

Doznania, jakich nie znamy

Michał Staniszewski o pożytkach z wirtualnej rzeczywistości

Michał Staniszewski Michał Staniszewski Leszek Zych / Polityka
Rozmowa z Michałem Staniszewskim, liderem grupy Plastic i laureatem Paszportu POLITYKI w kategorii Kultura cyfrowa.
Kadr z „Bound”Michał Staniszewski Kadr z „Bound”

Olaf Szewczyk: – Czym jest „Bound”? Studium dramatu w rodzinie? Nowego rodzaju doświadczeniem estetycznym?
Michał Staniszewski: – Przede wszystkim szansą na przeżycie katharsis. Podczas publicznych testów gry zdałem sobie sprawę, że udało się nam osiągnąć coś, czego nie oczekiwaliśmy. Osoby z podobnym bagażem życiowym, pochodzące z rozbitych rodzin, przeżywały „Bound” bardzo głęboko, inaczej jednak, niż zakładaliśmy. W założeniu „Bound” miał trafiać głównie do ludzi, którzy doświadczyli rozłamu w rodzinie jako rodzice – intencją było sprowokowanie ich do refleksji, że to opowieść o nich, ich odpowiedzialności. Okazało się jednak, że najsilniejsze emocje doświadczenie to wzbudza w tych odbiorcach, którzy przeżyli podobny dramat jako dzieci. Widzieli w „Bound” odbicie własnej historii i jeśli za swój los winili na przykład matkę, także i w grze matkę wskazywali jako główną winowajczynię. To ważny wyróżnik: w „Bound” nie odgrywamy zaprojektowanej przez twórców postaci, co ma zwykle miejsce w tradycyjnych grach wideo. To przedstawiona wirtualna postać odgrywa nasze życie.

„Bound” stworzony został także w wersji na gogle PlayStation VR, po założeniu których przenosimy się do jeszcze bardziej sugestywnego, trójwymiarowego, wirtualnego świata. Czy to ułatwia odbiorcy przeżywanie głębokich emocji?
Interaktywność to główny wyróżnik tego medium. Sprawia, że odbiorca nie ma szansy na komfort stania z boku – zmuszony do podejmowania decyzji, dokonywania osądów, mocniej się angażuje. Przegląda się w lustrze, konfrontuje z własnym sumieniem. Z kolei gogle VR (ang. virtual reality, wirtualna rzeczywistość – red.) dodatkowo intensyfikują poczucie zanurzenia w przedstawionym świecie.

Polityka 7.2017 (3098) z dnia 14.02.2017; Kultura; s. 84
Oryginalny tytuł tekstu: "Doznania, jakich nie znamy"
Reklama