Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Teatr

Krakowiak na fladze

Recenzja spektaklu: "Trans-Atlantyk", reż. Jarosław Tumidajski

materiały prasowe
Wrocławskiej inscenizacji zdecydowanie bliżej do kabaretu niż teatru.
Jakub Kamieński w roli ofiary wojny polsko-polskiejmateriały prasowe Jakub Kamieński w roli ofiary wojny polsko-polskiej

Na najechanej przez stado bocianów (ptaki wiszą, stoją, część rozbiła się o ścianę i leży na kupie) scenie grupa „prawdziwych Polaków”: cyniczny polityk, dresiarz oraz dumny polski starzec, ściera się z Gonzalem (Dariusz Maj) – przegiętym gejem, który na ich ojczyznę odpowiada projektem synczyzny. A pomiędzy nimi, przeciągany jak lina, Gombrowicz (Jakub Kamieński) – inteligent, który próbuje żyć po swojemu, z dala od wielkich ideologii.

Tumidajski do powieści Gombrowicza z 1953 r., która brzmi, jakby była pisana wczoraj jako komentarz do polskiej wojny domowej po katastrofie smoleńskiej, dorzucił kilka mocnych scen. Jak licytowanie się patriotów na budujący narodową wspólnotę „czyn” (plucie na zdjęcie polityka, recytacja „Przesłania Pana Cogito”, ogłoszenie minuty ciszy), z nieodzowną w takich momentach baterią płonących zniczy w tle. W finale scenę przykryje biało-czerwona flaga, na niej patrioci w strojach krakowskich wykonają krakowiaka, który przemieni się w chocholi taniec. Gombrowiczom pozostanie rola bezsilnych obserwatorów, a młodzi utną łeb bocianowi i wyjadą z kraju.

Wrocławskiej inscenizacji zdecydowanie bliżej do kabaretu niż teatru. Podobnie jak polskiej rzeczywistości.

Trans-Atlantyk, Witold Gombrowicz, reż. Jarosław Tumidajski, Wrocławski Teatr Współczesny

Polityka 50.2010 (2786) z dnia 11.12.2010; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Krakowiak na fladze"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną