Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Teatr

Romans antypatriotyczny

Recenzja spektaklu: "Senso", reż. Hugo De Ana

Nicola Beller Carbone jako Hrabina Serpieri Nicola Beller Carbone jako Hrabina Serpieri materiały prasowe
Koprodukcja z dwiema drugorzędnymi operami włoskimi nie była nam do niczego potrzebne.

Opera Marca Tutino, wystawiona w warszawskim Teatrze Wielkim w koprodukcji z Teatro Comunale di Bologna i Teatro Massimo di Palermo, jest dziełem okolicznościowym, napisanym na obchodzoną w ubiegłym roku rocznicę 150-lecia zjednoczenia Włoch. Libretto oparte jest na opowiadaniu Camilla Boito, które swego czasu stało się dla Luchina Viscontiego inspiracją do nakręcenia filmu o tym samym tytule. Opowiada historię z tamtych czasów, jednak kwestia patriotyzmu schodzi tu na dalszy plan (choć nie brak i hymnu śpiewanego z rozpostartymi sztandarami), a główną bohaterką jest hrabina, która angażuje się w toksyczny romans z oficerem armii austriackiej i oddaje mu pieniądze dane jej na przechowanie przez kuzyna patriotę.

Wszystko to ubrane jest w muzykę wyjątkowo nieatrakcyjną, nawiązującą do włoskiej klasyki operowej, ale w porównaniu z nią bezbarwną. Reżyser Hugo de Ana stworzył spektakl urodziwy wizualnie, co mu jednak niewiele pomaga. Trudno zrozumieć, po co nasz teatr dał się wpuścić w tę współpracę, mamy przecież tyle zaległości w naprawdę pierwszorzędnej literaturze operowej. Koprodukcja z dwiema drugorzędnymi operami włoskimi i wystawienie dzieła autorstwa długoletniego dyrektora jednej z nich (Tutino kierował operą bolońską) nie były nam do niczego potrzebne.

Marco Tutino, Senso, reż. Hugo De Ana, Opera Narodowa

Polityka 10.2012 (2849) z dnia 07.03.2012; Afisz. Premiery; s. 69
Oryginalny tytuł tekstu: "Romans antypatriotyczny"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną