Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Teatr

Ludzie z Photoshopa

Recenzja spektaklu: „Iwona, księżniczka Burgunda”

Tomasz Gzell / PAP
Tym, co czyni z „Iwony, księżniczki Burgunda” z Narodowego przedstawienie świetne, a momentami porywające, jest uczciwa robota reżyserki i całego zespołu aktorskiego.

Agnieszka Glińska, na co dzień dyrektorka Teatru Studio, przed premierą opowiadała, że pierwszy Gombrowicz w jej karierze wziął się ze spotkania z Gombrowiczowską Iwoną – młodą aktorką, w której zobaczyła współczesną wersję dziewczyny z jakiegoś powodu drażniącej otoczenie. Staje się lustrem dla wszystkiego, czego ludzie się w sobie wstydzą, co głęboko ukrywają i przez to staje się śmiertelnym zagrożeniem dla ich wiary w siebie i pozycji.

Witold Gombrowicz, Iwona, księżniczka Burgunda, reż. Agnieszka Glińska, Teatr Narodowy w Warszawie

Polityka 45.2014 (2983) z dnia 04.11.2014; Afisz. Premiery; s. 85
Oryginalny tytuł tekstu: "Ludzie z Photoshopa"
Reklama