Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Teatr

Przekroczenie

Recenzja spektaklu: „Słoneczna linia”, reż. Iwan Wyrypajew

Karolina Gruszka i Borys Szyc, kuchnia, piąta rano Karolina Gruszka i Borys Szyc, kuchnia, piąta rano Bartosz Krupa / East News
Przekonujące role, w których widz może się przejrzeć jak w lustrze i wyjść z teatru z poczuciem, że nawet niegłupio spędził wieczór.

Kiedyś taką sztukę, jak „Słoneczna linia” Iwana Wyrypajewa, nazwano by komedią psychologiczną albo obyczajową – ot, para, mąż i żona, z dość stereotypowym zestawem cech: on racjonalny, nastawiony na cele, ona uczuciowa z odjazdami w stronę histerii, kłócą się, bo się kochają. Kuchnia, piąta rano. Autora chwalono by za język i zbudowanie w ramach tych stereotypów jednak ciekawych postaci, aktorskie gwiazdy (Karolina Gruszka i Borys Szyc) za przekonujące role, w których widz może się przejrzeć jak w lustrze i wyjść z teatru z poczuciem, że się nie tylko nie wynudził, ale nawet niegłupio spędził wieczór.

Słoneczna linia, tekst i reż. Iwan Wyrypajew, Teatr Polonia w Warszawie

Polityka 44.2016 (3083) z dnia 25.10.2016; Afisz. Premiery; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Przekroczenie"
Reklama