Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Teatr

Świerki i neon

Recenzja spektaklu: „Wujaszek Wania”, reż. Iwan Wyrypajew

W roli profesora Serebriakowa – Andrzej Seweryn (na pierwszym planie). W roli profesora Serebriakowa – Andrzej Seweryn (na pierwszym planie). Wojciech Olszanka / East News
Iwan Wyrypajew, reżyserując Czechowa w Teatrze Polskim, chce zadowolić każdą klientelę.

Iwan Wyrypajew, reżyserując Czechowa w Teatrze Polskim, chce zadowolić każdą klientelę. Dla konserwatywnych jest nieco staroświecki przekład Iwaszkiewicza, otoczona świerkami weranda, samowar i aktorzy w kostiumach. Dla hipsterów: zawieszony na tle świerków neon i maniera aktorska polegająca na nieinterpretowaniu tekstu, podawaniu go niemal na biało – tak Czechow ma rzekomo być bardziej Czechowem, ujawnić swoją ponadczasowość, uniwersalność itd. Sądząc z recenzji, do wielu ten slalom gigant Wyrypajewa przemówił. Oglądałam drugi spektakl po premierze, z Magdaleną Różczką w roli Heleny (gra na zmianę z Karoliną Gruszką), i przedstawienie wydało mi się płaskie, na jednej nucie grane, z nachalnie podkreślanymi wątkami pobrzmiewającymi aktualnie.

Antoni Czechow, Wujaszek Wania, reż. Iwan Wyrypajew, Teatr Polski w Warszawie

Polityka 3.2018 (3144) z dnia 16.01.2018; Afisz. Premiery; s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Świerki i neon"
Reklama