Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Teatr

Nudności

Recenzja spektaklu: „Ciemności”, reż. Monika Strzępka

Od lewej: Magda Grąziowska, Jacek Mąka i Anna Kłos-Kleszczewska Od lewej: Magda Grąziowska, Jacek Mąka i Anna Kłos-Kleszczewska Bartek Sadowski / materiały prasowe
Niby wszystko się tu zgadza, ale jednocześnie w spektaklu brak zaskoczeń, brak typowych dla duetu przewrotek i paradoksów, zmuszających widza do myślenia.

Marlowów – menedżerów z korporacji wysłanych w delegację do „dziczy”, i Kurtzów – bezlitosnych kapitalistów-kolonizatorów, jest w tej wariacji Pawła Demirskiego na temat „Jądra ciemności” Josepha Conrada po dwóch. Jedni przypominają o XIX-wiecznych początkach wynaturzonego już na wstępie globalizmu, drudzy pokazują jego współczesne, równie koszmarne, choć bardziej poprawne politycznie oblicze (współczesny Kurtz w wykonaniu Andrzeja Konopki przypomina Steve’a Jobsa). Nad nimi jest cyniczna Ciocia Europa (świetna Anna Kłos-Kleszczewska) – patronka kolonizacji, pod nimi kolonizowany i wyzyskiwany Inny (Magda Grąziowska) – definiowany raz jako czarny, innym razem jako kobieta albo prekariusz na śmieciówce.

Paweł Demirski, Ciemności, reż. Monika Strzępka, Teatr im. Żeromskiego w Kielcach i Teatr Imka w Warszawie

Polityka 7.2018 (3148) z dnia 13.02.2018; Afisz. Premiery; s. 77
Oryginalny tytuł tekstu: "Nudności"
Reklama