Miej własną politykę.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Teatr

Solo na scenie

Plakat ze Studio Buffo Plakat ze Studio Buffo
Teatry prywatne rzadko mogą konkurować z większymi i zasobniejszymi scenami instytucjonalnymi przepychem inscenizacyjnym spektakli. Stawiają raczej na oryginalny pomysł i osobisty, półtowarzyski charakter spotkania z aktorem. Coraz częściej aktorem solo na scenie. Oto przegląd najnowszych monodramów z niezależnych scen stolicy.

Małgorzata Zajączkowska w monodramie Matematyka miłości Esther Vilar w reż. Alicji Albrecht, Teatr Studio Buffo

Małgorzata Zajączkowska z finezją i poczuciem humoru wciela się w gwiazdę argentyńskiego teatru, która nim na zawsze porzuci scenę, zdradzi widzom tajemnicę swojej wielkiej, acz nieodwzajemnionej miłości. Kontrapunktem do niej będzie opowieść o żonie króla tanga, która odkryła matematyczną zasadę gwarantującą jej dozgonną miłość męża. W tle tanga Astora Piazzolli, grane na żywo przez kwartet Machina del Tango, i taneczne popisy Piotra Woźniaka.

***

Rafał Rutkowski w programie To nie jest kraj dla wielkich ludzi autorstwa i w reż. Michała Walczaka, Klubokawiarnia Chłodna 25

Ksiądz udzielający ślubu parze przyjaciół z dzieciństwa i przy okazji odgrywający się za dawne urazy, krytyk filmowy, który odkrył układ rządzący polskim kinem, oraz ginekolog, przedszkolanka, potomek żołnierza Wehrmachtu i nieudany, ale nadrabiający pewnością siebie komediant. Zamiast klasycznego monodramu, aktor Teatru Montownia proponuje one man show – cykl niepoprawnych politycznie, zabawnych i bardzo polskich portretów małych ludzi, którzy na naszych oczach śnią sny o wielkości.

***

Bogusława Schubert w monodramie Ciało kobiety-młot autorstwa i w reż. Judith Depaule, Teatr Polonia

Spektakl powstał m.in. w oparciu o rozmowy ze znaną młociarką Kamilą Skolimowską. Aktorka, wcielając się w jej postać, zadaje pytanie, czy kobieta uprawiająca męski sport może być kobieca? Argumenty za i przeciw nie wykraczają jednak poza stereotypy. Zaś wyznania sportsmenki można zamknąć w stwierdzeniu, że zawsze stara się dać z siebie wszystko.

 
 

Reklama

Czytaj także

Społeczeństwo

Seks tak, prezerwatywa nie, czyli przychodzi ksiądz do seksuologa

Księża w stosunku do ogólnej populacji mają większą impulsywność w seksualności. Ze względu na celibat na co dzień starają się ją „tłumić, tłumić, tłumić”, ale ona później może wybuchnąć w sposób niekontrolowany jak ładunek saperowi w rękach – mówi Andrzej Gryżewski, seksuolog.

Agata Szczerbiak
26.03.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną