Mieliśmy w historii kilka znanych malarskich rodzin, od trzech pokoleń Kossaków i dwóch Leniców, po braci Gierymskich. W ramach rozciągniętych w czasie (kilka następujących po sobie wystaw) obchodów 35-lecia warszawskiej Galerii Grafiki i Plakatu postanowiono zgromadzić i odświeżyć w pamięci widzów graficzny dorobek jeszcze jednej artystycznej rodziny – Młodożeńców. Najbardziej znanym jej przedstawicielem jest oczywiście Jan – wybitny grafik, malarz, ilustrator, ale przede wszystkim niezrównany plakacista, jedna z najjaśniejszych gwiazd „polskiej szkoły plakatu”. W ślady ojca poszło dwóch synów. Piotr dał się zapamiętać z publikowanych przez wiele lat w „Gazecie Wyborczej” graficznych komentarzy „Zafryki”, tworzonych wspólnie z Markiem Sobczykiem. Natomiast jego brat Stanisław – najbardziej zorientowany na klasyczne malarstwo – jest stosunkowo najmniej znany, a to z prostego powodu – od wielu lat mieszka w Nowym Jorku.
Interesująco wypadają takie konfrontacje. Z jednej strony na pierwszy rzut oka widać, że każdy z artystów stworzył własny styl obrazowania. Z drugiej – ciekawe jest tropienie podobieństw i świadomego (lub nieświadomego) wpływu ojca na wybory artystyczne synów. Ot choćby w sposobie posługiwania się kolorem lub kreską. Galerii gratulujemy pięknego jubileuszu, ale miłośnikom Młodożeńców radzimy się pospieszyć, bo wystawa przemknie przez stolicę jak kometa.
Jan, Piotr, Stanisław... Młodożeniec, Galeria Grafiki i Plakatu w Warszawie, wystawa czynna do 1 września