Muzealne wystawy monograficzne organizowane designerom należą w Polsce (choć nie na świecie) do prawdziwych rzadkości. A jeżeli ów projektant nie skończył jeszcze 40 lat... – to już ewenement. Ale Tomek Rygalik to krajowa ekstraklasa i jeden z nielicznych, którym udało się zaistnieć w międzynarodowym obiegu, a prace dla legendarnej, ekskluzywnej włoskiej firmy Moroso są tego najlepszym przykładem. Projektuje przede wszystkim meble, najczęściej krzesła. Siedzenie, oparcie, cztery nogi. Czy można tu wymyślić coś nowego? Raczej nie, ale można przypominać stare, zapomniane prawdy. O pięknie prostoty i harmonii, o potrzebie użyteczności i wygody, o czymś takim, jak lekceważona dziś subtelna elegancja.
Rygalik. Istota rzeczy, Muzeum Miasta Gdyni, wystawa czynna do 4 października