Wzlot poprzez spadanie
Recenzja wystawy: „Tadeusz Kantor, Cholernie spadam!”
Po pierwsze, na odwiedzenie instytucji mieszczącej się w niezwykłej, wręcz zjawiskowej siedzibie, uhonorowanej Nagrodą Architektoniczną POLITYKI za 2014 r. Po drugie zaś, szansa na obejrzenie ostatniej wystawy z cyklu przygotowanego w związku z setną rocznicą urodzin wielkiego artysty. I, jak się nietrudno domyślić, poświęconej ostatnim latom twórczości Kantora. To jeden z najciekawszych okresów w jego zawodowej pracy. Po latach eksperymentów i pogoni za awangardowymi nowinkami twórca wyraźnie się wyciszył i począł rozliczać z życiem i własną sztuką. Zresztą wystarczy przypomnieć tytuły jego sztuk i cykli malarskich z tamtych lat: „Nigdy tu już nie powrócę”, „Dalej już nic” czy tytułowe „Cholernie spadam!”.
Tadeusz Kantor, Cholernie spadam!, Kraków, Cricoteka, czynna do 27 marca 2016 r.