Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Wystawy

Wzlot poprzez spadanie

Recenzja wystawy: „Tadeusz Kantor, Cholernie spadam!”

Tadeusz Kantor, „Cholernie spadam!”, 1988 r. Tadeusz Kantor, „Cholernie spadam!”, 1988 r. Tadeusz Kantor / materiały prasowe
Ta wystawa to okazja podwójna dla tych, którzy nie skorzystali z okazji wcześniejszych.

Po pierwsze, na odwiedzenie instytucji mieszczącej się w niezwykłej, wręcz zjawiskowej siedzibie, uhonorowanej Nagrodą Architektoniczną POLITYKI za 2014 r. Po drugie zaś, szansa na obejrzenie ostatniej wystawy z cyklu przygotowanego w związku z setną rocznicą urodzin wielkiego artysty. I, jak się nietrudno domyślić, poświęconej ostatnim latom twórczości Kantora. To jeden z najciekawszych okresów w jego zawodowej pracy. Po latach eksperymentów i pogoni za awangardowymi nowinkami twórca wyraźnie się wyciszył i począł rozliczać z życiem i własną sztuką. Zresztą wystarczy przypomnieć tytuły jego sztuk i cykli malarskich z tamtych lat: „Nigdy tu już nie powrócę”, „Dalej już nic” czy tytułowe „Cholernie spadam!”.

Tadeusz Kantor, Cholernie spadam!, Kraków, Cricoteka, czynna do 27 marca 2016 r.

Polityka 43.2015 (3032) z dnia 20.10.2015; Afisz. Premiery; s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Wzlot poprzez spadanie"
Reklama