Piękno w brzydocie
Recenzja wystawy: „Jacob Aue Sobol – With and Without You”
Widz na tej wystawie staje przed potrójnym estetycznym wyzwaniem. Po pierwsze, wszystkie prace powieszone w równym rzędzie, wręcz monotonnie, w dodatku są w identycznych niedużych formatach. Po drugie, wszystkie czarno-białe, o niezwykle rozmalowanej, niekiedy na granicy abstrakcji, strukturze wizualnej. Po trzecie, z dość powtarzalnymi motywami: portrety, portrety podwójne, dzieci, niekiedy fragmenty ciała. Wszystko to wymaga od odbiorcy ciągłej koncentracji. Ale warto się sprężyć, bo świat, który kreuje Sobol, intryguje. Dostrzega piękno tam, gdzie inni widzą tylko brzydotę. Kieruje obiektyw zawsze tam, gdzie życie nie podlega żadnym upiększeniom, jest pozbawione kolorów, jak i te zdjęcia.
Jacob Aue Sobol – With and Without You, Galeria Leica, Warszawa, do 25 listopada