To bodaj pierwsza wystawa przygotowana po odejściu w aurze skandalu poprzedniej wieloletniej szefowej muzeum Maszy Potockiej. Powinna więc być sygnałem nowego otwarcia. Czy jest? Tytuł kojarzy się z cyklem będącym przez lata znakiem firmowym Potockiej – wystaw tematycznych prezentujących „coś tam” (miłość, wojnę, medycynę, naturę itd.) w sztuce. Tym razem padło na nostalgię rozumianą jako różne stany ducha: od sentymentu i melancholii, przez wspomnienia i marzenia, po powrót do dziecięcych fantazji. W sumie gdzież, jak nie w sercu „krakowskiego splinu”, podejmować takie uroczo oderwane od życia tematy? Jednak inne decyzje kuratorskie budzą już niepokój, a nawet sprzeciw.
Nostalgia. Poszukiwacze gasnących gwiazd, MOCAK, Kraków, do 14 września