Wystawy

Chleb i zasieki

Recenzja wystawy: „Gościnności”

Jakub Bąkowski, „Polaris. Lato 2009”. Jakub Bąkowski, „Polaris. Lato 2009”. materiały prasowe
Gość w dom to nie zawsze „Bóg w dom”. Choć ze wzruszeniem szykujemy na Wigilię dodatkowe nakrycie dla nieznajomego wędrowca, to w praktyce z tą otwartością bywało i bywa różnie.

Gość w dom to nie zawsze „Bóg w dom”. Choć ze wzruszeniem szykujemy na Wigilię dodatkowe nakrycie dla nieznajomego wędrowca, to w praktyce z tą otwartością bywało i bywa różnie. Twórcy gdańskiej wystawy podchodzą do tematu bardzo szeroko. Punktem wyjścia stała się sytuacja, która dotyczy samego miasta – wymiana mieszkańców po 1945 r. (ciekawe fotografie z epoki). Kolejne zgromadzone obiekty, wśród których przeważają artystyczne instalacje i video-art, nawigują między indywidualnym odruchem serca a aktem politycznym, gdy gościnność jest dekretowana przez władze. Między gościnnością szczerą a gościnnością na pokaz i wymuszoną.

Gościnności, wystawa zbiorowa, NOMUS, Gdańsk, do 29 marca 2026

Polityka 22.2025 (3516) z dnia 27.05.2025; Afisz. Premiery; s. 69
Oryginalny tytuł tekstu: "Chleb i zasieki"
Reklama