Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Ludzie i style

Hejt hejt hura

Hejting kreuje gwiazdy

Gwiazdy nowej produkcji MTV „Warsaw Shore”. Gwiazdy nowej produkcji MTV „Warsaw Shore”. Kamil Piklikiewicz / East News
Codziennie do Internetu trafia prawie 6 tys. polskojęzycznych hejtów, czyli komentarzy nasyconych nienawiścią. Im bardziej radykalne, tym większą powodują lawinę. Popularności.
Internet zagotował się na okoliczność golizny w czerwcu tego roku, gdy Patrycja Wojnarowska (22 lata) wystąpiła na jednej z imprez w sukience odsłaniającej pół pupy.Kamil Piklikiewicz/East News Internet zagotował się na okoliczność golizny w czerwcu tego roku, gdy Patrycja Wojnarowska (22 lata) wystąpiła na jednej z imprez w sukience odsłaniającej pół pupy.

Ostatnio pół Polski hejtowało, czyli zalało tysiącami szyderczych komentarzy internetowych, nikomu jeszcze nieznanych uczestników nowego programu MTV „Warsaw Shore”, formatu, którego emisja ruszy w listopadzie. Będzie to coś w rodzaju „Big Brothera”, tyle że na ostro. W tzw. ekipie z Warszawy, składającej się z „oryginalnych, przebojowych, gotowych na kilka tygodni nieprzerwanego imprezowania, wybranych spośród tysięcy chętnych” dwudziestoparolatków, jest Paweł z Poznania (23 lata). Podobno jako pierwszy trafił do shag roomu, czyli pokoju, w którym można uprawiać seks. Miał wiele partnerek i nie przeszkadza mu, że w listopadzie ludzie zobaczą to w telewizji. Ma swój cel: zamieszkać w stolicy, znaleźć pracę w telewizji i korzystać ze sławy, jaką podaruje mu program. Połowa sukcesu już jest – liczba hejtów. Pod zdjęciami, które produkcja telewizyjna wypuszcza do wirtualnych mediów, nienawistnicy piszą, że jest słoikiem, solarowym chłopcem, wsiórem spod Wólki Przybojewskiej ubierającym się na bazarze u Romana oraz polisz plebsem. Nie przeszkadza mu to. Na hejcie, czyli internetowej nienawiści, teraz najlepiej się wypływa.

Przybyć

Średnio 6 tys. hejtów dziennie. Niby ułamek wszystkich wpisów – Polacy wrzucają ich do sieci każdego dnia około pół miliona. Ale nienawistnych przybywa. Z badań robionych na potrzeby akcji „Komentuj. Nie obrażaj” wynika, że w 2011 r. mniej niż 1 proc. opinii umieszczonych pod artykułami na portalach internetowych był nasycony tzw. językiem wrogości. Dwa lata później na wpisy nienawistne trafiano już o połowę częściej.

Polityka 46.2013 (2933) z dnia 12.11.2013; Społeczeństwo; s. 32
Oryginalny tytuł tekstu: "Hejt hejt hura"
Reklama