Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Ludzie i style

A gdyby Facebook zniknął na zawsze?

Wskutek awarii Facebooka miliony użytkowników nadaremno próbowały zalogować się na swoje konta. Jakie konsekwencje miałoby zupełne wyłączenie serwisu?
.Avaxnews/Facebook.

Ponad 850 milionów osób codziennie loguje się do Facebooka, a blisko półtora miliarda robi to przynajmniej raz w miesiącu. We wtorek rano próbę tę podjęli jednak nadaremno. Z powodu błędu sieci – jak twierdzi biuro prasowe firmy, zaprzeczając pogłoskom o ataku hakerskim – serwis przeżył awarię, wskutek której mieszkańcy większości krajów świata przez 30–60 minut stracili dostęp do swoich kont.

Awaria przypomniała pytanie, co by się stało, gdyby już się po niej nie podniósł? Złośliwi żartują, że stracilibyśmy wielu „znajomych”. Nie wiedzielibyśmy – bo nikt by nam o tym nie przypomniał – kiedy obchodzą urodziny, musielibyśmy znowu do siebie dzwonić i wysyłać SMS-y. Zapraszać na pokazy zdjęć z wyjazdów urlopowych – zamiast zdać się na zdawkowy status i dołączyć stosowną galerię.

Spotkawszy starych znajomych, trzeba by opowiadać (każdemu z osobna!), czym się zajmujemy i czy jesteśmy już po ślubie/porodzie/rozwodzie. Powróciłby też problem kontaktu wzrokowego ze współpasażerami w tramwaju czy metrze. No i nie moglibyśmy już narzekać, że brakuje nam czasu, bo nagle odzyskalibyśmy nawet kilka godzin dziennie.

Zniknięcie Facebooka użytkownicy serwisu odczuliby natychmiast. Nie tylko dlatego, że musieliby się przestawić na tradycyjne formy kontaktu – ale przede wszystkim ze względu na treści, które zdążyli zamieścić w serwisie. Jak uchronić dane, zachować zdjęcia i kontakty?

– Zdjęcia. Wykonujemy je nieustannie, a ponieważ zwykle zakładamy nie jedno, ale kilka kont – poza Facebookiem mamy do dyspozycji serwisy stricte fotograficzne, takie jak Instagram, Tumblr, Flickr i Pinterest – nasze zdjęcia są w sieci rozproszone.

Reklama