W swoim najnowszym raporcie World Economic Forum porównuje 141 krajów pod kątem ich atrakcyjności dla turystów. Raport uwzględnia szereg czynników, począwszy od liczby obiektów z listy światowego dziedzictwa UNESCO, a kończąc na poziomie opieki zdrowotnej i higieny w danym kraju (tutaj stawkę otwierają Austria i Niemcy, Polska znalazła się na 25. miejscu).
Twórcy opracowania wiedzą, że jednym z kluczowych czynników decydujących o wyborze celu podróży są koszty. Szczegółowo sprawdzili więc ceny usług i produktów, z których zwykli korzystać turyści. Wziąwszy pod uwagę koszty przelotów, noclegów, posiłków, paliwa i uwzględniając parytet siły nabywczej, uszeregowali oni kraje od najtańszych do najdroższych z punktu widzenia przyjezdnych.
Polska w zestawieniu zajęła miejsce 46. i znalazła się pomiędzy Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi oraz Maroko. W naszym regionie lepiej wypadła tylko Bułgaria (35.). Wyraźnie wyprzedziliśmy za to Rumunię (54.), Węgry (76.), Słowację (80.) oraz Czechy (87.). Zestawienie zamykają trzy kraje zachodnioeuropejskie: Francja, Wielka Brytania oraz – raczej spodziewanie – Szwajcaria.
A które miejsca okazały się najtańsze? Poniżej zamieszczamy czołową dziesiątkę zestawienia. Twórcy raportu oczywiście nie ukrywają, że oszczędności finansowe często pociągają za sobą dyskomfort podróży. A bywa, że wręcz poważne ryzyko związane m.in. z atakami terrorystycznymi czy toczącymi się w tych krajach konfliktami.
10. Algieria
Mimo że dojazd do tego kraju nie należy do najtańszych, a utrzymane na zachodnim poziomie hotele mają także zachodnie ceny, rekompensują to ceny pozostałych usług i produktów.