Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Ludzie i style

Młodzież jest coraz bardziej niegrzeczna. Prawda czy fałsz?

Ed Yourdon / Flickr CC by SA
„Ach, ta dzisiejsza młodzież!”. Mamy do czynienia z upadkiem elementarnej kindersztuby czy też stajemy się coraz wrażliwsi?

„Ach, ta dzisiejsza młodzież!”. Ile razy to zdanie było początkiem nieco przydługiej tyrady, podczas której bezwzględnie punktowano wszystkie możliwe wady dzisiejszej młodzieży? Czasami można odnieść wrażenie, że negatywnych cech osób młodych przybywa z każdym rokiem. Ale czy rzeczywiście mamy do czynienia z upadkiem elementarnej kindersztuby czy też to dorośli stają się coraz wrażliwsi?

Psychologowie Ursula Hess, Shlomo Hareli i Michel Cossette postanowili przyjrzeć się „epidemii złego wychowania”. Celem badania, którego wyniki opublikowano w „European Journal of Psychology”, było stwierdzenie, czy rzeczywiście możemy mówić o upadku dobrych obyczajów. Ustalenia naukowców okazały się zaskakujące.

Uczestnicy eksperymentu zostali poproszeni o przeczytanie opisów kilku scenariuszy, w których ktoś zachowuje się nieuprzejmie. Wśród przedstawionych sytuacji z łatwością można było znaleźć te, które na co dzień wyprowadzają nas z równowagi. A wśród nich: mimowolne słuchanie głośnej rozmowy telefonicznej, prowadzonej przez innego użytkownika komunikacji miejskiej, oraz nagłe zajechanie drogi na autostradzie przez innego kierowcę. W niektórych scenariuszach uczestnicy badania wcielali się w rolę trzecioosobowego obserwatora lub ofiarę zajścia. W innych sami byli odpowiedzialni za zaistniałą sytuację, której opis był przedstawiony w pierwszej osobie liczby pojedynczej.

Uczestnicy zostali poproszeni o ocenę, w jakim stopniu przedstawione w scenariuszu zachowanie było niegrzeczne.

Reklama