Co należy jeść regularnie i na co dzień? Produkty ukryte w akronimie G-BOMBS
Dr med. Joel Fuhrman to badacz i lekarz rodzinny, który specjalizuje się w pokonywaniu chorób poprzez dobór odpowiedniego pożywienia. Wierzy, że dzięki odpowiedniej diecie jesteśmy w stanie zapobiec, a nawet pokonać niektóre choroby (w tym: cukrzyca, choroba wieńcowa, choroby serca, zawał, udar, cukrzyca, podwyższony cholesterol).
Jego książka „Eat to Live” znalazła się na szczycie bestsellerów „New York Timesa”. Dr Fuhrman znany jest także ze stworzenia akronimu o nazwie G-BOMBS (G-BOMBY), aby pomóc ludziom w ten sposób zapamiętać te pokarmy, które powinni jeść każdego dnia (tak, każdego!).
A więc co oznacza skrót G-BOMBS? Wyjaśniamy:
„G”, czyli greens, oznacza produkty zielone. To surowe bądź gotowane warzywa, liściaste lub kapustne: brokuły, kapusta, brukselka, ale też szpinak, jarmuż, pietruszka, koperek. „Zostało udowodnione, że warzywa surowe i gotowane obecne w diecie wpływają na wydłużenie życia i chronią przed rakiem” – tłumaczy w wywiadzie dr Fuhrman. W jaki sposób?
Otóż zielone warzywa zawierają chlorofil – zielony barwnik, który wspomaga procesy oczyszczania organizmu. Chlorofil tworzy silne połączenia z częścią toksycznych związków (w tym z niektórymi substancjami rakotwórczymi) – dzięki temu mniejsza ilość szkodliwych związków dociera do tkanek organizmu.
„B” oznacza fasolę (z ang. beans), bogatą w fitosładniki, mającą związek z długowiecznością. Jej sekret tkwi w zawartości dużych ilości magnezu i kwasu foliowego. Ten ostatni pomaga w redukcji homocysteiny, której podwyższone stężenie we krwi zwiększa ryzyko zawału serca, udaru czy miażdżycy.
Co ciekawe, fasola jest też trzecim po soi (45 proc.