Sprawa bejsoblówki z napisem „Make America Great Again” wróciła jak bumerang w Kanadzie. W czwartek rada sądownicza zawiesiła 69-letniego sędziego Justice′a Bernda Zabela za to, że nazajutrz po zwycięskich dla Donalda Truma wyborach w Stanach Zjednoczonych pojawił się w sądzie w czapeczce z hasłem Trumpa na głowie. Do rady wpłynęło 81 skarg. Pod 27 podpisali się wykładowcy wydziału prawa z University of Windsor w Ontario, której Zabel jest absolwentem.
Sędzia tłumaczył, że zrobił to dla żartu i wyraził skruchę, ale członkowie rady nie dali się przekonać. Zabela zawieszono na 30 dni bez prawa pobierania wynagrodzenia – co jest karą wyjątkowo surową. Uznano jednak, że złamał zasady zawodu sędziowskiego, dając wyraz swoim poglądom politycznym.
Niebezpieczna czerwona czapeczka
To nie pierwszy raz, gdy słynny gadżet z kampanii Donalda Trumpa wzbudza kontrowersje. Na początku sierpnia Caitlyn Jenner przyłapano z czapką na głowie podczas samochodowej przejażdżki po Malibu. A przecież jest republikanką i krytykowała prezydenta USA za decyzję o zakazie służenia w armii, nałożonym na osoby transpłciowe. Niefrasobliwa stylizacja wywołała wzburzenie – Jenner zarzucono nieszczerość. Przyznała się więc do błędu, przeprosiła, obiecała, że to się nie powtórzy. I – co pewnie najważniejsze – pozbyła się bejsbolówki.
Dlaczego akurat to nakrycie głowy wzbudza tyle kontrowersji? Do sprawy odniosła się jedna z kanadyjskich studentek Mount Royal University. Czapkę nosił jej kolega. „Ma prawo nosić czapkę. Jako studentka nie zgadzam się jednak z tym, co ona sobą reprezentuje.