Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Ludzie i style

Równe płace w sporcie? Na Islandii będzie to możliwe

Reprezentacja Islandii, Euro 2016 Reprezentacja Islandii, Euro 2016 Forum
Rząd Islandii zapowiedział, że do 2022 r. całkowicie zrówna płace. Do niedawna piłkarze reprezentacji zarabiali 460 razy więcej niż ich koleżanki po fachu.

Nierówności płacowe w sporcie to temat, który wraca co jakiś czas. W marcu 2016 roku Raymond Moor, emerytowany tenisista i kierownik prestiżowego turnieju Indian Wells, powiedział, że na miejscu tenisistek „codziennie dziękowałby Bogu, że urodzili się Federer i Nadal, bo to oni podźwignęli ten sport”. Zanim wycofał się z tych słów, głos w sprawie zajmowały kolejne gwiazdy dyscypliny. Słowa Moora zdecydowanie potępiła Serena Williams. Ale już Novak Djokovic hamletyzował, mówiąc o „podziwie i szacunku dla tenisistek” oraz o tym, że na mecze mężczyzn przychodzi zdecydowanie więcej kibiców.

Niemal w tym samym czasie na płacowe nierówności zwróciły uwagę amerykańskie piłkarki. Piątka z nich podjęła zdecydowane kroki i pozwała federację. Trudno nie oddać im racji, reprezentacja kobiet w piłce nożnej to światowy hegemon. Swoją pozycję udowadniały, zdobywając siedmiokrotnie tytuł mistrzyń świata i nigdy nie opuszczając w rankingu FIFA pierwszej lub drugiej pozycji.

Ale kobiet w sporcie się nie docenia. Najświeższy przykład: premia dla drużyny, która zdobędzie tytuł mistrzostw świata w Rosji, wyniesie 50 milionów dolarów. Na kobiecym mundialu jest 25 razy niższa.

Przeciwnicy zrównywania płac używają dwóch, połączonych ze sobą, argumentów. Pierwszy to wpływy z reklam, czyli prosta konstatacja, że zawody sportowe w wykonaniu kobiet są mniej chętnie oglądane od zawodów mężczyzn. To z kolei miałoby być powodowane rzekomą przepaścią jakościową w grze obu płci.

To nie do końca prawda. W USA piłka nożna kobiet jest znacznie chętniej oglądana niż jej męski odpowiednik. Piłkarki zapracowały na to wieloletnią dobrą postawą i promocją sportu. Poza tym „soccer” nie zdobył w USA tak dużej popularności jak tradycyjne „męskie dyscypliny”, czyli football amerykański czy baseball.

Reklama