Zakończony niedawno Tour de Pologne przesłoniła tragedia. Na trzecim etapie wyścigu 22-letni Belg Bjorg Lambrecht nagle zjechał z trasy i uderzył w przydrożny betonowy przepust. Zmarł na stole operacyjnym wskutek obrażeń narządów wewnętrznych. Kilka tygodni wcześniej w niemal identycznych okolicznościach na wyścigu w Małopolsce rozbił się Karol Domagalski. Uszkodził nerkę, wątrobę, śledzionę, złamał miednicę, żebra, wyrostek lędźwiowy oraz nadgarstek. Przez kilka tygodni był w śpiączce, teraz rozpoczyna mozolną rehabilitację.