Jeżdżenie na szosie to nie moda, to religia. Taka z rytuałem niedzielnej ustawki, obietnicą wyzwolenia z korporacji oraz życia wiecznego w zdrowym ciele. Amen.
Marek Rupiński nie głowił się nad taktyką. Postanowił, że od pierwszego depnięcia będzie jechał, „ile fabryka dała”.
Byli jak muszkieterowie: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Ale to gwiazda Ryszarda Szurkowskiego świeciła najjaśniej. Był mistrzem, idolem, legendą złotych dla kolarstwa lat 70.
„Kolarstwo to czar” – te słowa Ryszarda Szurkowskiego na mecie jednego z etapów Wyścigu Pokoju w 1969 r. pamiętam do dziś. 23-letni debiutant odpowiadał wówczas na pytanie redaktora Bohdana Tomaszewskiego.
Czy schorowany, cierpiący na zaniki pamięci lekarz może pogrążyć gigantów kolarstwa?
Zawodowym peletonem raz po raz wstrząsają wiadomości o ciężkich wypadkach kolarzy. To tylko kumulacja pecha czy coś więcej?
Miliarder Dariusz Miłek dopiął swego. Sponsorowany przez niego kolarski team wjechał do zawodowej elity.
Czy trener Andrzej P., główny oskarżony w kolarskiej seksaferze, był przekonany, że jest zbyt wielki, by upaść?
Piekło Lance’a Armstronga najwyraźniej okazało się tylko czyśćcem, skoro znów pojawił się w centrum zainteresowania.
Kolarki molestowane przez Nadtrenera liczą na sprawiedliwość w sądzie. A większość środowiska najchętniej by o aferze zapomniała.