Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Ludzie i style

Czas nonszalancji

Klasa, obciach czy nonchalant? Objaśniamy nowe słowa

Nad Sekwaną nonchalant oznaczało brak zaangażowania. Nad Sekwaną nonchalant oznaczało brak zaangażowania. Shutterstock
„Klasa” znowu jest słowem klasowym, a nie obciachowym. Choć pewnie nie na długo, bo kolejne pozytywne określenia już stoją w kolejce.

Świat próbuje nam sprowadzić myślenie do dwuwartościowego jak tiktokowy trend „klasa czy obciach”. Chodzi o odpytywanie w krótkich filmach o stosunek rozmówcy – na tak lub na nie – do konkretnych kwestii lub osób. Rzecz była ostatnio tak popularna, że ze słowa „klasa”, używanego jako synonim czegoś doskonałego lub ładnego jeszcze przez najstarsze żyjące dziś pokolenia (dokumentują to słowniki polszczyzny potocznej), uczyniła z powrotem coś modnego. Jednym słowem „klasa” znowu jest słowem klasowym, a nie obciachowym. Choć pewnie nie na długo, bo kolejne pozytywne określenia już stoją w kolejce. Na przykład „nonchalant”.

Nic tak dobrze nie opowiada o przesuwaniu znaczeń jak to słowo. Oryginalnie francuskie: nad Sekwaną nonchalant oznaczało brak zaangażowania, niedbałość, ale też brak energii, wręcz ospałość. To ociąganie z czasem jednak zaczęto kojarzyć ze swobodą i u nas nonszalancja oznacza lekceważenie. A w końcu przeważyło angielskie znaczenie – tam nonchalant skojarzono raczej ze spokojem i dystansem – i mamy współczesną wersję słowa „nonchalant”, tę opisywaną przez Urban Dictionary jako not giving a f..., czyli „mieć wszystko w d...”.

Czytaj też: Lepiej nie wysyłać życzeń „dużo <3” matematykowi. Objaśniamy nowe słowa

Niedbałość urosła do miana cnoty, a beztroska i lekceważenie kojarzą się tym lepiej, im niżej idziemy w grupach wiekowych. Nowe „nonchalant” – koniecznie w tej oryginalnej pisowni, jak gdyby zostało na nowo odkryte i jeszcze niespolszczone – zbliżyło się więc do wyluzowania, niekierowania się opiniami innych, niewzruszenia, a nawet niezależności.

Polityka 1/2.2026 (3546) z dnia 29.12.2025; Ludzie i Style; s. 143
Oryginalny tytuł tekstu: "Czas nonszalancji"
Reklama