Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Moje miasto

Zielona zmiana już u bram. Młodym trzeba oddać część władzy

Protest klimatyczny w Łodzi Protest klimatyczny w Łodzi Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta
Jesteśmy świadkami globalnego powstania klimatycznego. Młodzieżowa mobilizacja w walce z kryzysem wymaga międzypokoleniowej solidarności.

Po pierwsze, ochrona klimatu wymaga dziś wyjścia z szafy. Młodość to energia i entuzjazm. Dojrzałość to racjonalność i kalkulacja. Kiedy przed kilkoma tygodniami Zuzanna Borowska zwróciła się do mnie z propozycją zorganizowania Local Conference of Youth (LCOY), zgodziłem się bez wahania. Byłem dumny, że mogę nadać ich propozycji odpowiednią formę. Nie ingerowałem w zawartość agendy, sposób organizacji ani budżet. Zadbałem jedynie, aby ich propozycja miała formę wniosku o grant, a następnie przekonałem zarząd stowarzyszenia BoMiasto do złożenia wniosku o dofinansowanie. Kiedy okazało się, że potrzebna jest elastyczna przestrzeń, a komercyjne były za drogie, to przekonałem zarząd Parku Naukowo-Technologicznego Euro-Centrum, aby wykorzystać nowoczesne przestrzenie biurowca pasywnego. Doświadczenie wsparło entuzjazm.

Po drugie, w walce o lepszą przyszłość każdy ma określone zadanie do wykonania. Młodzi mobilizują dorosłych. Dorośli decydują i działają.

Byłem dumny, kiedy Lena Brodzik i Tomasz Ferenz z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, a później Kuba Kopecki ze Śląskiego Ruchu Klimatycznego zabierali głos w debacie na sesji Rady Miasta Katowice przy okazji Planu Adaptacji Miasta do Zmian Klimatu. Ich emocjonalne i płynące z głębi serca słowa spowodowały, że z jeszcze większym zapałem chciałem wygłosić stanowisko klubu radnych Koalicji Obywatelskiej. Młodzież inspiruje do zgody.

Czytaj także: Oburzeni młodzi

Młodzi biorą sprawy w swoje ręce

Po trzecie, w dobie fake newsów potrzeba wiarygodności. Serce rośnie, kiedy śledzę losy osób z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Raptem jeden rok upłynął od Konferencji Klimatycznej ONZ w Katowicach, a dzisiaj młodzi bohaterowie tego wydarzenia są członkami międzynarodowych organizacji i zabierają głos na zagranicznych konferencjach i protestach.

Przed 20 miesiącami Małgorzata Czachowska debiutowała na strajku klimatycznym podczas COP 24. W marcu tego roku przemawiała do protestujących w Berlinie, a w wakacje była w Lozannie, gdzie pisała międzynarodową deklarację Lausanne Climate Declaration. Ostatnio podczas C40 World Mayors Summit inspirowała burmistrzów największych miast świata do działania. W ubiegły weekend Weronika Adamczak opowiadała, jak działa YOUNGO, czyli młodzieżowa grupa doradcza do UNFCCC (Ramowa Konwencja Narodów Zjednoczonych ds. Zmian klimatu). Tomasz Ferenz i Weronika Adamczak pokazują, że młodzi w Polsce też chcą być częścią zmiany polityki klimatycznej, ponieważ potrafią spojrzeć na problem z innej perspektywy. Dlatego biorą udział w pracach Młodzieżowej Rady Klimatycznej, która ma działać przy Ministerstwie Środowiska. Dobrze, że młodzież się profesjonalizuje.

Zielona zmiana jest u bram

W końcu prawda o kryzysie klimatycznym jest dla wielu niewygodna. Mówienie jej wymaga często młodzieńczej bezczelności. Dobrze, że przyszłość naszej planety jest w rękach młodych. Zaimponowała mi ich bezkompromisowość. Wychodząc na ulice, uciekając ze szkoły na wagary, budują masę krytyczną, z którą zaczynają liczyć się politycy. Wielokrotnie i na różne sposoby zachęcałem młodych do spotykania się z prezydentem miasta i marszałkiem województwa śląskiego. Komunikując wprost swoje postulaty, uczestnicy Młodzieżowego Strajku Klimatycznego pokazują, że z kryzysem klimatycznym nie można się układać. Młodzi nie chcą iść na kompromisy.

Strajki na dłuższą metę nie służą klimatycznej solidarności. Zamiast pytać o motywacje i kpić z młodzieży, warto słuchać, zrozumieć, pomagać i działać. To wymaga jednak odwagi i oddania części swojej władzy młodzieży. Zielona zmiana jest już u bram.

Patryk Białas – radny miasta Katowice, ekspert stowarzyszenia BoMiasto.

Naukowcy apelują: Sadźmy lasy!

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyński się pozbierał, złapał cugle, zagrożenie nie minęło. Czy PiS jeszcze wróci do władzy?

Mamy już niezagrożoną demokrację, ze zwyczajowymi sporami i krytyką władzy, czy nadal obowiązuje stan nadzwyczajny? Trwa właśnie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, debata na ten temat, a wynik wyborów samorządowych stał się ważnym argumentem.

Mariusz Janicki
09.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną