Dla tysięcy osób (niemal każda polska rodzina ma lub w przyszłości będzie miała wśród swoich bliskich kogoś chorego na nowotwór) rak to problem zdrowotny. W skali całego państwa – problem społeczny, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Dość powiedzieć, że według najnowszych prognoz do 2025 roku zachorowalność na choroby nowotworowe wzrośnie w naszym kraju o 25 procent, wychodząc na pierwsze miejsce – zajmowane dziś jeszcze przez schorzenia układu krążenia – na liście głównych przyczyn zgonów.
Czytaj także: Jak w Polsce leczy się choroby onkologiczne?
Światowy Dzień Walki z Rakiem w Polsce – co i dla kogo?
Przede wszystkim ośrodki onkologiczne, korzystając z dawnej idei „białej” soboty lub niedzieli, otwierają swoje podwoje dla chętnych na skorzystanie z badań onkologicznych. W wielu miastach przygotowano w tym roku tego typu akcje profilaktyczne, czemu należy oczywiście przyklasnąć, choć od razu muszę zastrzec: czy z tego rodzaju propozycji korzystają rzeczywiście ci, którzy powinni?
Obawiam się, że niestety wiele mammografii, cytologii i innych badań, które mogą pomóc wykryć nowotwory we wczesnej fazie, wykonywanych jest u osób, które o nich regularnie pamiętają – a ci, którzy zbadać się powinni, nie tylko na co dzień wyrzucają wysłane do nich pocztą zaproszenia, ale też nie wiedzą, że mogą w ramach białej soboty przebadać się za darmo w specjalistycznej placówce.
Gest uczczenia Światowego Dnia Walki z Rakiem polegający na otwarciu w weekend drzwi tak wielu ośrodków onkologicznych (pełna lista