W amerykańskim żargonie wojskowym tego typu sytuacja określana jest jako clusterfuck. Tłumaczenie nie jest chyba konieczne. W terminologii nieco bardziej naukowej określa się je mianem normal accidents, „zwyczajnych wypadków”. To termin zaproponowany przez Charlesa Perrowa, socjologa z Yale University, autora słynnej książki z 1984 r. pod tym samym tytułem.
Termin dotyczy zjawisk zachodzących w bardzo złożonych systemach, w których drobna usterka może prowadzić do totalnej katastrofy.