Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Fatalna porażka rynków. Zapiski Adama Przeworskiego

Donald Trump przed jednym ze swoich codziennych briefingów na temat epidemii Donald Trump przed jednym ze swoich codziennych briefingów na temat epidemii Jonathan Ernst / Reuters / Forum
Chcemy przesuwać środki, by zapobiec śmierci, i rozprowadzać je tak, by trafiały do najbardziej potrzebujących. Widać nie są to zasady, które rządzą naszymi społeczeństwami w zwykłych czasach.

Uwięziony przez pandemię w mieszkaniu na Manhattanie prof. Adam Przeworski, jeden z gigantów światowej politologii, zaczął spisywać refleksje tworzące coś w rodzaju dziennika czasu zarazy. Łączy w nich zapis osobistych doświadczeń z refleksją politologiczną i socjologiczną. Dzięki uprzejmości Concilium Civitas, której Przeworski jest członkiem, publikujemy dziś piątą część dziennika. Każda z nich stanowi odrębną całość.

11 kwietnia, 2020

Optymalna liczba karetek. Ile to?

Gdziekolwiek istnieje polityczna opozycja, krytykuje ona brak przygotowania rządów na kryzys. Ex post oczywistym jest, że nie byliśmy przygotowani. Ale ex ante? Czy opozycja byłaby lepiej przygotowana, gdyby rządziła? Mamy dowody na to, że w niektórych krajach byłaby. Znaczące jest to, że Donald Trump rozmontował dziedzictwo Obamy, jednostkę Narodowej Rady Bezpieczeństwa odpowiedzialną za ochronę przed chorobami zakaźnymi w Stanach Zjednoczonych.

Ale rozważmy tę kwestię w kategoriach ogólnych. Jaka jest optymalna liczba karetek, które powinno utrzymywać w gotowości miasto określonej wielkości? Karetki kosztują, a to znaczy, że ponosić trzeba koszty alternatywne. A konkretnie cena karetki w USA wynosi od 80 do 200 tys. dol. w zależności od modelu i wyposażenia.

Koszt przeciętnego pobytu w schronisku dla bezdomnych jednej osoby w Nowym Jorku to ok. 38 tys. dol. Obiad w szkole kosztuje 1,75 dol. To znaczy, że wobec ścisłych ograniczeń budżetowych jedna dodatkowa karetka to ekwiwalent od 2,2 i 5,3 mniej pobytów w schroniskach dla bezdomnych albo od 48 tys. do 114 tys. mniej obiadów w szkole. Jasne jest, że to, co optymalne, zależy od tego, jak wysoko cenimy możliwość dojazdu do szpitala w nagłym wypadku w porównaniu z innymi potrzebami.

Reklama