Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Rosyjscy hakerzy wzięli na cel szczepionkę na Covid-19

Rosjanie nie chcą być zależni ani od USA, ani od Wielkiej Brytanii w zakresie opracowania I produkcji szczepionki przecie SARS-CoV-2. Rosjanie nie chcą być zależni ani od USA, ani od Wielkiej Brytanii w zakresie opracowania I produkcji szczepionki przecie SARS-CoV-2. AndreyPopov / Smarterpix/PantherMedia
W tle prac nad szczepionką przeciwko koronawirusowi rozgrywa się brudna gra. To już nie tylko próby podkupywania producentów czy monopolizowania dostępu do preparatu.

Liczba przypadków zakażeń wywołanych SARS-CoV-2 na świecie niedługo sięgnie 14 mln. Potwierdzonych oficjalnie ofiar zgonu z powodu Covid-19 jest niemal 600 tys. W praktyce obydwie liczby są większe. Wystarczy przyjrzeć się Indiom, w których żyje ponad 1,3 mld ludzi, a gdzie oficjalna liczba zgonów to zaledwie trochę ponad 25 tys. By jednak powiązać przyczynę śmierci z zakażeniem koronawirusem, potrzebne jest wykonanie badania molekularnego, a jego dostępność na wielu obszarach pozamiejskich jest niemal zerowa. Innymi słowy, globalna skala żniwa zbieranego przez SARS-CoV-2 jest większa niż ta, którą sugerują oficjalne liczby.

Czytaj także: Czy nadal warto nosić maseczki? Co mówi nauka

Globalny problem bez dróg na skróty

Nie ma co przekłamywać rzeczywistości. Covid-19 jest problemem globalnym i jeżeli chcemy sobie z nim poradzić, to musimy mieć szczepionkę. Oczywiście odkąd WHO ogłosiła pandemię, nie brakuje głosów o tzw. odporności stadnej. Jej orędownikami są jednak najczęściej ci, którzy o podstawach immunologii mają pojęcie blade, co zresztą pozwala im stawiać nieuprawnione naukowo tezy. Odporność stadna, czyli inaczej zbiorowiskowa, wymaga osiągnięcia w danej populacji odpowiednio wysokiego odsetka osób, które nie są już podatne na zakażenie. W praktyce oznacza to, że Covid-19 musiałoby przechorować przynajmniej 70 proc., jak nie więcej, przedstawicieli danej populacji. Idąc na całość, nie stosując żadnych metod ograniczających drogi szerzenia się koronawirusa, dopuścilibyśmy się po prostu skazania setek tysięcy Polaków na zgon.

Reklama