Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

Jak ratować klimat, nie szkodząc przyrodzie

Morze Marmara. Woda wskutek zmian klimatycznych staje się lepka. Morze Marmara. Woda wskutek zmian klimatycznych staje się lepka. Serkan Senturk / Zuma Press / Forum
Spiesząc się, by osiągnąć cele walki o klimat i bioróżnorodność, należy unikać marszu na skróty. Taki m.in. wniosek płynie z pierwszego wspólnego raportu IPCC i IPBES.

Tego jeszcze nie było – badacze zajmujący się klimatem i bioróżnorodnością ogłosili wspólny raport „Bioróżnorodność i zmiana klimatyczna”. Pokazują w nim, że troska o przyszłość Ziemi nie może sprowadzać się do wybiórczej walki z globalnym ociepleniem lub ochrony zagrożonej flory i fauny. Procesy kryjące się za kryzysem klimatycznym i wielkim wymieraniem gatunków są współzależne. Z żadnym z tych problemów nie sposób sobie poradzić osobno. Gorzej, działania na rzecz klimatu polegające na rozwoju neutralnej klimatycznie infrastruktury cywilizacyjnej mogą przynieść odwrotny do zamierzonego skutek, jeśli w ich konsekwencji dojdzie do degradacji środowiska.

Czytaj też: Pierwsze miasto neutralne klimatycznie na świecie

Więcej wolnej przyrody

Najwyższy czas działać razem, zgodzili się przedstawiciele Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatycznych oraz Międzyrządowej Platformy ds. Różnorodności Biologicznej i Funkcji Ekosystemu. To ciała gromadzące naukowców wspierających Ramową Konwencję ds. Zmian Klimatycznych ONZ (UNFCCC) oraz Program Środowiskowy ONZ (UNEP). Przekonywanie, co jest ważniejsze – klimat czy środowisko – nie ma sensu.

Czy jednak, nawet jeśli naukowcy z różnych dziedzin znajdą wspólny język, potrafimy skorzystać z ich wiedzy i ustaleń? Już dotychczas formułowane wyzwania oszałamiały złożonością niezrozumiałą dla większości zwykłych ludzi i polityków.

Reklama