Globalne ocieplenie przyspiesza, konsekwencje zmian klimatycznych odczuwamy na całym świecie, a wiele niebezpiecznych procesów – np. podnoszenie poziomu oceanów, topnienie zmarzliny i lodowców – trwać będzie setki, a nawet tysiące lat, niezależnie od tego, czy uda się powstrzymać wzrost temperatury atmosfery. Tak w jednym zdaniu można podsumować najnowszy raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatycznych ONZ (IPCC) „Zmiany klimatu 2021: podstawy fizyczne”.
Do złych wiadomości o kryzysie klimatycznym już przywykliśmy, dodatkowo ilustrują je doniesienia o katastrofalnych w skutkach ekstremalnych zjawiskach – gwałtownych opadach i powodziach, huraganach, suszach i pożarach lasów. Raport „Zmiany klimatu 2021” jest jednak szczególny, bo otwiera cykl opracowań w ramach tzw. sprawozdania oceniającego AR6. To najbardziej całościowe podsumowanie wiedzy naukowej dotyczącej stanu klimatu, konsekwencji jego zmian oraz możliwych scenariuszy. IPCC przygotowuje takie sprawozdania co kilka lat, poprzednio w latach 2013–14.
Czytaj także: Raport IPCC na temat zmian klimatycznych – 12 lat do katastrofy
Raport IPCC: Za rekordowe stężenie gazów cieplarnianych odpowiada człowiek
„Zmiany klimatu 2021” przygotowało 234 autorek i autorów z 66 krajów, a treść została przyjęta przez rządy 195 państw tworzących IPCC. Najnowszy raport nie pozostawia wątpliwości – to człowiek jest głównym sprawcą zmian, pompując od ponad 250 lat do atmosfery gazy cieplarniane: dwutlenek węgla, metan, tlenki azotu.