Wyprawy kosmiczne, zwłaszcza te dalsze (na Księżyc) i bardzo dalekie (na Marsa), wiążą się z mnóstwem problemów, które trzeba rozwiązać. Jednym z nich jest zapewnienie astronautom optymalnej diety na czas podróży – ustalenie, co powinni spożywać, żeby pomóc organizmowi wytrzymać w dobrej kondycji długi lot, a może również pobyt na innym ciele niebieskim.
Czytaj także: Komu są potrzebne przenosiny ludzkości na inną planetę?
45 dni w symulatorze
Aby odpowiedzieć na to pytanie, międzynarodowa grupa naukowców z USA, Niemiec i Kanady postanowiła przeprowadzić bardzo ciekawy eksperyment. Zaprosili do niego 16 ochotników: dziesięciu mężczyzn i sześć kobiet w wieku średnio 40 lat (plus minus 9 lat). Każdy z nich wziął udział w co najmniej jednej „misji” polegającej na przebywaniu przez 45 dni w symulującej pojazd kosmiczny komorze, która znajduje się w Centrum Lotów Kosmicznych NASA im. Johnsona w Houston w Teksasie.
Zaplanowane w tym czasie aktywności (m.in. ćwiczenia fizyczne) i związany z nimi stres również przypominały to, co czeka prawdziwych astronautów. Ponadto uczestnicy badania przeszli trening, jak zbierać i zabezpieczać własne próbki biologiczne, prowadzić skrupulatną dokumentację żywieniową oraz wykonywać psychologiczne testy sprawności funkcji poznawczych.
Posłuchaj: Schabowy wciąż królem. Co jedzą Polacy i co to o nas mówi?