Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Ogłupianie na śniadanie

Ogłupianie na śniadanie. Czy ChatGPT naprawdę niszczy mózg? Pora na mały fact-check

Przed modelami AI wielu studentów korzystało z Wikipedii i kopiowało z niej fragmenty tekstu nie tylko do pomniejszych prac, ale nawet do tych dyplomowych. Przed modelami AI wielu studentów korzystało z Wikipedii i kopiowało z niej fragmenty tekstu nie tylko do pomniejszych prac, ale nawet do tych dyplomowych. Patryk Sroczyński
Czy amerykańscy badacze rzeczywiście dowiedli, że ChatGPT niszczy mózg? Co mówi nauka i co naprawdę wykazują badania na ten temat.
Praktyka pokazuje, że obecny sposób używania modeli językowych to Dziki Zachód.Marek Lapis/Forum Praktyka pokazuje, że obecny sposób używania modeli językowych to Dziki Zachód.

„ChatGPT czyni ludzi głupszymi” – donosiły polskie media. Teksty w prasie zagranicznej były utrzymane w jeszcze bardziej alarmistycznym tonie. Wynikało z nich, że korzystanie z pomocy sztucznej inteligencji nie tylko otumania, ale też prowadzi do „gnicia” mózgu. Te teksty były reakcją na publikację, która ukazała się w połowie czerwca na platformie arxiv.org. Z czego wynikają tak skrajne reakcje i czy są uzasadnione? Pora na mały fact-check.

Krok pierwszy – źródło

Najpierw trzeba ustalić, skąd pochodzą takie treści, kto je stworzył i w jakich okolicznościach. Już pobieżny przegląd wykazuje, że analiza „gnijącego” jest tzw. reprintem. Nie doczekała się jeszcze właściwej recenzji specjalistów z branży. Zamieszczanie analiz w bazach takich jak arxiv.org usprawnia obieg informacji naukowej i przyspiesza wiele procesów (pisaliśmy o tym w tekście „Cyfrowe archiwum X”). Dane bywają jednak różnej jakości.

Kolejny krok to sprawdzenie, kto dokładnie popełnił omawianą pracę naukową. Media zazwyczaj nie bawiły się w niuanse i podawały, że dane pochodzą od „naukowców z MIT”. Rzeczywiście, większość autorów jest zatrudniona w Massachusetts Institute of Technology i pracuje w grupach roboczych podlegających tej uczelni – Media Lab i/lub Fluid Interfaces. Zespoły te nie zajmują się jednak wyłącznie działalnością naukową. Pracują m.in. nad komercjalizacją pomysłów technologicznych, medialnych, artystycznych, designerskich. Mają większą swobodę niż wielu typowych akademików – i od czasu do czasu realizują projekty, które spotykają się z krytyką mainstreamowych środowisk naukowych.

Polityka 30.2025 (3524) z dnia 22.07.2025; Nauka ProjektPulsar.pl; s. 64
Oryginalny tytuł tekstu: "Ogłupianie na śniadanie"
Reklama