Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

Dom na złą pogodę

Zanim zbudujesz nowy dom, pomyśl, co mu grozi

Nowy Orlean: coraz więcej domów stawia się na palach Nowy Orlean: coraz więcej domów stawia się na palach Charles & Hudson / Flickr CC by SA
Wciąż stawiamy domy tak, jakby żywioły nam nie groziły, a grożą coraz częściej. Czas zacząć budować z większą wyobraźnią.
anoldent/Flickr CC by SA

W internecie można znaleźć sporo rad, z czego zbudować dom w pobliżu rzeki, na terenie zalewowym. Na ściany zewnętrzne poleca się na przykład bloczki z betonu komórkowego. – Bardzo zły pomysł. Beton komórkowy ma dużą nasiąkliwość, woda przez niego przenika – mówi Ludomir Duda, pierwszy w Polsce audytor energetyczny i były prezes Krajowej Agencji Poszanowania Energii. W 1997 r. za pośrednictwem tej agencji przekazał bezpłatnie powodzianom projekty domów swojego autorstwa. Internetowy doradca trafił więc kulą w płot.

Na terenach zalewowych dobrze sprawdza się zwykły beton. – Jedna trzecia terenu nad Odrą, na której powstała wrocławska dzielnica Kozanów, to dawne poldery. Ostrzegaliśmy przed ryzykiem powodzi, mgłami, ale władza kazała budować. Na szczęście solidna wielka płyta dobrze przetrwała powódź sprzed 13 lat – mówi wrocławski architekt Edward Lach, projektant Kozanowa. Wysokie podpiwniczenia ograniczyły straty, domy szybko odnowiono. I zapomniano o wielkiej wodzie. Domy zbudowane na Kozanowie później nie mają wysokich piwnic, więc w czasie tegorocznej powodzi ucierpiały najbardziej.

Jak budować na terenach zalewowych

Betonowa wielka płyta to przeszłość. Na szczęście, bo oprócz odporności na kataklizmy nie miała zalet. Ale na terenach zalewowych beton jest niezastąpiony. – Dobrym materiałem na ścianę zewnętrzną mogą być betonowe bloczki albo prefabrykaty robione na placu budowy – radzi Ludomir Duda. – Niektóre małe firmy budowlane mają taką ofertę.

W wynikach kontroli, opublikowanych w marcu br., inspektorzy NIK wyrazili opinię, że w lokalnych planach ochrony przed powodzią powinny być zalecenia, jak budować na terenach zalewowych. Tymczasem okazało się, że w żadnym planie ich nie było (kontrolą objęto zabezpieczenia przed powodzią w dziewięciu gminach i powiatach województw małopolskiego i świętokrzyskiego).

Polityka 37.2010 (2773) z dnia 11.09.2010; Rynek; s. 44
Oryginalny tytuł tekstu: "Dom na złą pogodę"
Reklama