Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

Oswajanie smoka

Chińczycy zarabiają z nami i na nas

Czy na taką ekspansję Chin jesteśmy w Polsce gotowi? Czy na taką ekspansję Chin jesteśmy w Polsce gotowi? Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta
Chińczycy chcą przejmować nasze firmy, budować autostrady i szybkie koleje, a nawet pożyczać pieniądze na te inwestycje. Do tej pory z wielkich planów polsko-chińskiej współpracy zostawało niewiele. Czy teraz będzie inaczej?
Polska może stać się dla Chin jednym z najważniejszych miejsc inwestycji na świecie.Radosław Jóźwiak/Agencja Gazeta Polska może stać się dla Chin jednym z najważniejszych miejsc inwestycji na świecie.

Tak licznej chińskiej delegacji w Polsce jeszcze nie było. Tuż przed Wielkanocą Warszawę odwiedziło prawie 70 biznesmenów z najróżniejszych branż, zainteresowanych inwestowaniem w naszym kraju. Takie wizyty to nie tylko sondowanie rynku, ale też próba rozwiewania obaw przed chińską ekspansją. A tych nie brakuje wszędzie tam, gdzie kapitał z Państwa Środka pojawia się w dużych ilościach. Przykładów nie trzeba szukać nawet na innych kontynentach. Gdy grecki rząd postanowił wydzierżawić chińskiemu konsorcjum na wiele lat znaczną część portu w Pireusie, tamtejsi związkowcy zapowiedzieli zdecydowany opór.

Przez kilka miesięcy strajkowali blokując wejście, co oczywiście nie pomagało greckiej gospodarce, wówczas i tak już w ciężkiej recesji. Dopiero po wyroku sądu, który protest uznał za nielegalny, musieli ustąpić i zaakceptować nowego pracodawcę. Na razie obawy strajkujących się nie spełniają. Obrót w Pireusie wzrósł, a konsorcjum Cosco chce z niego uczynić jedną z głównych baz przeładunkowych dla chińskich towarów importowanych do Europy. Ale wielu Greków nadal nie może przeboleć, że port, przez lata napełniający ich dumą, dziś rządzony jest przez Azjatów.

Świetlana przyszłość

W Polsce, na szczęście, Chińczycy aż takich emocji nie wywołują. Ich pierwsza inwestycja na naprawdę dużą skalę przebiega spokojnie, choć również dotyczy miejsca z silnymi związkami zawodowymi. Firma LiuGong finalizuje kupno cywilnej części Huty Stalowa Wola – przedsiębiorstwa z tradycjami, powstałego w latach przedwojennych jako element słynnego Centralnego Okręgu Przemysłowego. Huta, która znalazła się w tarapatach finansowych, ma przed sobą świetlaną przyszłość.

Polityka 20.2011 (2807) z dnia 10.05.2011; Rynek; s. 38
Oryginalny tytuł tekstu: "Oswajanie smoka"
Reklama