Energetyka to jeden z wielkich polskich tematów, o których powinniśmy rozmawiać, ale o których rozmawia się trudno. Dyskusja o bezpieczeństwie energetycznym kraju, o energetyce jądrowej i odnawialnej, zaopatrzeniu w prąd i gaz, eksploatacji złóż gazu łupkowego, magazynowaniu paliw itd. musi dotykać kwestii politycznych, prawnych, technicznych, inwestycyjnych, ekologicznych, finansowych. Jednocześnie są to sprawy zbyt ważne i dotyczące każdego z nas, aby pozostawić je wyłącznie specjalistom. Cyklicznie publikujemy więc specjalne „Raporty energetyczne”, w których nasi dziennikarze i zaproszeni eksperci próbują opisać i objaśnić, co się dzieje w polskiej energetyce, jakie mamy tu spory i wybory. Dziś poszukujemy odpowiedzi na pytania o politykę energetyczną Polski. Co jest w sferze pobożnych życzeń, a jakie projekty inwestycyjne mają szansę na realizację? Czy program atomowy stoi w kolizji z gazem łupkowym?
***
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Marek Woszczyk wezwał spółki energetyczne do przedstawienia nowych taryf cen energii elektrycznej dla odbiorców domowych. Widzę przestrzeń do obniżek – zakomunikował, dodając, że nie wymaga wiele, ale rachunki o kilka procent spaść muszą. Powodem są znaczne spadki hurtowych cen energii elektrycznej na Towarowej Giełdzie Energii. Spółki sprzedające nam prąd same mogą taniej zaopatrywać się nie tylko w energię, ale także mniej płacą za zielone certyfikaty, które są potwierdzeniem, że odpowiednia część prądu została wyprodukowana ze źródeł odnawialnych. To efekt spowolnienia gospodarczego i spadku zapotrzebowania na prąd, a także problemów z funkcjonowaniem systemu wsparcia dla odnawialnych źródeł energii.
Prezes URE zatwierdza ceny energii dla większości odbiorców domowych (taryfa G).