Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

To może wypalić

Raport: Czym się Polska ma bronić

Salon przemysłu obronnego w Kielcach. Prezentacja wielokalibrowego karabinu wyborowego wyprodukowanego przez Zakłady Mechaniczne Tarnów (PHO). Salon przemysłu obronnego w Kielcach. Prezentacja wielokalibrowego karabinu wyborowego wyprodukowanego przez Zakłady Mechaniczne Tarnów (PHO). Andrzej Stawiński / Reporter
Polskie państwo planuje wydać dziesiątki milionów złotych na modernizację armii i zakup uzbrojenia. W naszym specjalnym raporcie chcemy przybliżyć sytuację w polskiej zbrojeniówce, pokazać, jakie w niej mamy spory i wybory.
Polski przemysł zbrojeniowy, poza większymi okrętami, bojowymi śmigłowcami i samolotami oraz niektórymi typami rakiet i dział, w zasadzie wytwarzał wszystko, czego wojsko potrzebowało.Wojciech Druszcz/Polityka Polski przemysł zbrojeniowy, poza większymi okrętami, bojowymi śmigłowcami i samolotami oraz niektórymi typami rakiet i dział, w zasadzie wytwarzał wszystko, czego wojsko potrzebowało.

Przemysł zbrojeniowy to kolejna branża po energetyce, której chcemy się przyjrzeć. Mimo wszelkich etycznych kontrowersji, jakie budzi produkcja i handel bronią, to dziś wielki globalny biznes. Także polskie państwo planuje wydać dziesiątki milionów złotych na modernizację armii i zakup uzbrojenia. Pytanie: od kogo? Polski rząd musi zdecydować, czy z państwowych przedsiębiorstw ma powstać jeden narodowy koncern zbrojeniowy, zdolny do konkurencji na unijnym rynku broni, czy też trzeba obrać inny kierunek rozwoju z uwzględnieniem rosnącej roli prywatnego sektora obronnego. W naszym specjalnym raporcie chcemy przybliżyć sytuację w polskiej zbrojeniówce, pokazać, jakie w niej mamy spory i wybory.

***

Wiceminister Skarbu Państwa Rafał Baniak jeszcze 23 lipca zapewniał posłów z sejmowej komisji skarbu, że do końca sierpnia Rada Ministrów otrzyma końcowy raport o konsolidacji przemysłu zbrojeniowego uzgodniony przez ministrów gospodarki, skarbu i obrony. Dwa tygodnie później Baniak nie miał już zbrojeniówki w swoim – jak to nazywał – portfelu kompetencji i na raport zapewne przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Za wyjętą Baniakowi z portfela zbrojeniówkę odpowiada teraz sekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Zdzisław Gawlik. To on ma sfinalizować raport o konsolidacji branży, czyli budowie jednego narodowego czempiona przemysłu zbrojeniowego, opartego na Polskim Holdingu Obronnym (utworzonym w maju na bazie firm Grupy Bumar). Takie też rozwiązanie podpowiadała firma doradcza Deloitte, która na zlecenie resortu skarbu przygotowała analizę sytuacji na rynku broni i powiązań organizacyjnych jej producentów.

Polityka 35.2013 (2922) z dnia 27.08.2013; Rynek; s. 38
Oryginalny tytuł tekstu: "To może wypalić"
Reklama