Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Rynek

Gdzie jest najniebezpieczniej na drogach? Wcale nie w Polsce, ani nawet w Europie

Marlon Cureg / Flickr CC by 2.0
Ranking państw, na drogach których ginie najwięcej osób, opublikowała Światowa Organizacji Zdrowia.

Z danych WHO wynika, że w wypadkach komunikacyjnych na całym świecie ginie co roku 1,3 miliona osób. Zdaniem WHO to fatalny wynik zarówno ze względu na ogrom ludzkich dramatów, które wywołują, jak i na konsekwencje dla świata. Wypadki drogowe stały się główną przyczyną śmierci osób w przedziale wiekowym od 5 do 29 lat i kosztują globalną gospodarkę pół biliona dolarów rocznie – i to mimo spadających statystyk wypadków w Europie.

Czołówka listy WHO składa się głównie z krajów leżących w Azji i Afryce. Bezapelacyjnie krajem z najniebezpieczniejszymi drogami jest Libia. Na 100 tysięcy mieszkańców w roku 2013 przypadały tam 73 ofiary śmiertelne. Druga na liście Tajlandia – miała wynik prawie o połowę niższy. Na 100 tysięcy mieszkańców w wypadkach ginie tam 36 osób. W znajdującej się na trzecim miejscu Republice Malawi życie traci o jedną osobę mniej. Pozostałymi krajami mieszczącymi się w mało zaszczytnej pierwszej piątce są Liberia i RPA.

W świetle zastawienia WHO sytuacja Polski nie prezentuje się aż tak źle. Nasz kraj zajmuje 123. miejsce. Na sto tysięcy mieszkańców rocznie z powodu wypadków ginie 10,3 osoby (3357 w 2013 r.). O dwa oczka gorzej od Polski wypadły Stany Zjednoczone Ameryki z wynikiem 10,6 osób. Nieco lepiej od nas na 124. miejscu znalazł się Azerbejdżan z wynikiem 10 ofiar śmiertelnych wypadków na 100 tys. mieszkańców.

Z drugiej strony od wielu lat zarówno w Polsce, jak i na terenie całej Unii Europejskiej można zauważyć znaczący spadek liczby wypadków drogowych. Jak wyjaśnia Michał Cabaj, kierownik ds. PR SKODA Polska, niższy poziom śmiertelności wypadków w Europie wynika głównie z lepszego stanu technicznego używanych na starym kontynencie aut oraz wyposażania ich w nowoczesne systemy bezpieczeństwa.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną