Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

Oszuści czasem

Polacy coraz bardziej tolerancyjni wobec finansowych przekrętów

Tylko 23 proc. ankietowanych uważa, że firmy ubezpieczeniowe uczciwie wypłacają należne odszkodowania. Tylko 23 proc. ankietowanych uważa, że firmy ubezpieczeniowe uczciwie wypłacają należne odszkodowania. BrianAJackson / Smarterpix/PantherMedia
Rośnie tolerancja dla przekrętów finansowych. Owszem, większość Polaków uznaje, że są one niedopuszczalne, ale pęcznieje grono akceptujących je „w pewnych sytuacjach”. Największe zrozumienie zyskuje wodzenie za nos komornika.
„Posługiwanie się cudzym dowodem w celu uzyskania środków finansowych” za niedopuszczalne uznało 97 proc. badanych.bzyxx/Smarterpix/PantherMedia „Posługiwanie się cudzym dowodem w celu uzyskania środków finansowych” za niedopuszczalne uznało 97 proc. badanych.

Takie wnioski płyną z właśnie opublikowanej drugiej edycji raportu „Moralność finansowa Polaków”. Pierwsza powstała przed dwoma laty. To trochę mało, żeby wyciągać kategoryczne wnioski, ale tendencje zarysowują się wyraźnie. Już co trzeci rodak skłonny jest przymykać oko na nieuczciwe zachowania.

Żadna praca nie hańbi, również ta na czarno. Zwłaszcza jeśli jest to jedyny sposób pozwalający na ucieczkę przed wierzycielami. Z pełnym zrozumieniem odnosi się do tego aż 29 proc. badanych. 27 proc. akceptuje świadome ukrywanie majątku, zaś 22 proc. nie widzi nic złego w częstej zmianie rachunku bankowego, mającej na celu wyprowadzenie w pole komornika – relacjonuje Monika Janus z Krajowej Rady Komorniczej.

Raport mógł być fascynujący, tym bardziej że jego autorką jest prof. Anna Lewicka-Strzałecka z Instytutu Filozofii i Socjologii PAN, mająca na koncie długą listę publikacji poświęconych patologicznym zachowaniom finansowym. Mógłby być, gdyby odpowiadał nie tylko na pytanie: „Jacy jesteśmy?”, ale także na drugie, znacznie ważniejsze: „Dlaczego zmieniamy się na gorsze?”. Najwyraźniej jednak Konferencja Przedsiębiorstw Finansowych, którą tworzy kilkadziesiąt banków, firm windykacyjnych, pożyczkowych oraz ubezpieczycieli, postanowiła na badanie nie wydać za dużo pieniędzy. Szkoda.

Wyłuskać słupa

Sektor finansowy bada naszą moralność, żeby jak najwięcej zarabiać. Im pełniejszy portret potencjalnego naciągacza narysują badacze, tym łatwiej będzie „nie dopuścić do nawiązania relacji z klientem fraudowym”. O ile bowiem największym zagrożeniem dla instytucji finansowych na świecie są obecnie ataki hakerskie, o tyle u nas ciągle wyłudzenia. Jesteśmy przywiązani do tradycji. Z badań agencji EY na zlecenie Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych wynika, że w 17 krajach świata próby cyberataków dotknęły w ubiegłym roku aż 62 proc.

Polityka 34.2017 (3124) z dnia 22.08.2017; Rynek; s. 39
Oryginalny tytuł tekstu: "Oszuści czasem"
Reklama