Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

Hotel „Pod Karteczką”

Udostępnianie mieszkań turystom bywa uciążliwe dla sąsiadów

Proces przekształcania mieszkań w lokale spełniające funkcję hosteli trwa od dłuższego czasu. Proces przekształcania mieszkań w lokale spełniające funkcję hosteli trwa od dłuższego czasu. Heiko Küverling / Smarterpix/PantherMedia
W miastach pełnych turystów coraz więcej mieszkań zamienia się w quasi-hostele. Właściciele liczą zyski, sąsiedzi przeżywają mękę. Pomysłu, co z tym zrobić, brak.
Wciąż nowe twarze, hałasy. Niektóre lokale za pośrednictwem specjalistycznych portali są oferowane nie na doby, ale na godziny.Waldemar Błażej Nowak/EyeEm Wciąż nowe twarze, hałasy. Niektóre lokale za pośrednictwem specjalistycznych portali są oferowane nie na doby, ale na godziny.

Krakowianka Malwina Antoniszczak chętnie przeniosła się, wraz z rodziną, do dzielnicy Piaski. Wcześniej mieszkali w rejonie dawnej fabryki tytoniu, przekształconej w krakowskie Soho. W nowym miejscu było cicho. Kamienica niewielka – 6 rodzin. Radość nie trwała długo. W ciągu roku powstała nadbudowa – 5 małych mieszkań, w tym 3 na wynajem krótkoterminowy – dla turystów, na doby. Kamienicę, z którą sąsiadują przez ścianę, odzyskaną przez hrabinę z Wiednia, wyremontowano i w całości przekształcono w aparthotel. Przy oficynie powstała dobudówka. Niby na biura, ale stanęło na pokojach dla gości. W budynku naprzeciwko część lokali też działa jak hostel. A goście żyją w innym rytmie niż mieszkańcy. Do rana potrafią wydzierać się przy otwartych oknach. Albo urządzają nocą balkonowe biesiady.

Działalność mieszkaniowa

Proces przekształcania mieszkań w lokale spełniające funkcję hosteli trwa w Krakowie od dłuższego czasu, ale Antoniszczak ma wrażenie, że w ostatnim roku osiągnął apogeum.

Oni często nie dają szyldu – opowiada. – Na przykład jest papierowa kartka z napisem: „numer do recepcji”, „numer dla gości”. Można ją w każdej chwili zdjąć.

Bożena Zaremba-Marcych pracuje w wydziale promocji i turystyki krakowskiego magistratu. Do jej zadań należy wypatrywanie miejsc, które nie zostały zarejestrowane w miejskiej bazie obiektów noclegowych. Przeszukuje pod tym kątem największe serwisy internetowe pośredniczące w wynajmie. Takie jak AirBnB czy Booking.com.

Jak już namierzy nowe apartamenty i kwatery, musi ustalić, kto nimi zarządza, i skłonić do dopełnienia formalności, a w konsekwencji do zapłacenia podatków od nieruchomości. W Krakowie dla mieszkań wynosi ona 0,75 zł za m kw.

Polityka 37.2017 (3127) z dnia 12.09.2017; Rynek; s. 39
Oryginalny tytuł tekstu: "Hotel „Pod Karteczką”"
Reklama